Witam,

Kupiłem za śmieszne pieniądze(równowartość 2 butelek gorzały)
wzmacniacz Ground Zero GZTA 4120 MK2
moc rms 4x75watt (4ohm), 4x110watt(2ohm),
filtr dolno i górnoprzepustowy (50-250hz),
podbicie basu (+6db, +12db) - przełączane,
bezpiecznik - 2x30A

Chcę aby napędzał przedni zestaw odseparowany HERTZ DSK-165 + dokupię jakąś mała skrzynia basową.

Całkiem przypadkowo posiadam przewód spawalniczy 16mm2 (średnica rdzenia miedzianego 4mm) i to jest właśnie pytanie do znawców CA. Czy kupować przewód 20 / 25mm2 czy kłaść ten który mam???
A tak na marginesie ile metrów idzie przewodu od aku. do bagażnika

Kładź śmiało, wystarczy taki przewód. Wychodzi ok. 4,5 m na +, do tego kawałek na masę.

Sugerowałem się tą sławną tabelką przekrojów i długości i wdl. niej wychodzi 4GA czyli 25mm2 przy tych 60A jakie bierze wzmacniacz. Nie bardzo uśmiecha mi się sfajczenia golfa? Ale skoro twierdzisz że 16mm2 będzie ok.. Dzięki za pomoc.

Ten wzmacniacz nie pobiera 60 A, to w tym przypadku patykiem pisane i to na wodzie... To nie te moce, to raz, a nawet jakby pobierał, to w piku przy maksymalnym wysterowaniu. U mnie na 5 m 16 mm2 śmigał wzmacniacz 500 rms i żadnych spadków nie zanotowałem. Ten bankowo ma dane naciągnięte. Jakby zasysał 60 A bez przerwy, to by Ci 70 A alternator nie wydołał na wszystko, także spokojnie. Na takim drucie z miedzi będzie w 100% wystarczająco.

Miałem z poprzedniego auta przewód ok 5m i do Golfa spokojnie to wystarczyło. Od aku przez taką uszczelkę koło zbiorniczka z płynem chłodniczym potem lewym progiem i pod boczkiem do bagażnika (wersja coupe 3-drzwiowa). jeszcze mam trochę zapasu. A masa os Napinacza pasa (taka śruba na klucz 17).

Specjalny punkt masowy powinien być pod tylną kanapą i tam możesz spokojnie podpiąć masę.
Przewód zasilający lewym progiem, a przewody sygnałowe puść prawym progiem.

Warto też dać dodatkowy przewód od akumulatora gdzieś do budy dla lepszej ogólnej masy w samochodzie.

Gdzie przykręcaliście wzmacniacz? Myślałem o plecach tylnego oparcia. Czy on ma być "odizolowany" czy normalnie przykręcić do tej blachy?
I jakiej wartości dać bezpiecznik na przewodzie przy aku? Kupiłem oprawkę bezpiecznika i dorzucili bezpieczniki 40A i 60A. Sory za te pytania, ale w sieci co materiał to inna porada, a chciałem to zrobić raz a dobrze.

Bezpiecznik 40A w tym przypadku spokojnie ci wystarczy biorąc pod uwagę zapotrzebowanie wzmacniacza.
Natomiast normalnie bezpiecznik zależny jest od grubości/długości przewodu, bo to jest zabezpieczenie przewodu zasilającego i nie może być większy niż przewody na to "pozwalają", bo w razie zwarcia takie coś grozi pożarem ( np. bezpiecznik 100A do przewodu 10mm^2 o długości 4m, bo i takie rzeczy są ).

Przy 16mm^2 i długości 4m bezpiecznik to 50-60A mniej więcej.
Jak byś przeczytał poradnik Nazara, to byś wiedział, bo są tam wypisane przekroje kabli do jakiego prądu.

Ja jeden wzmacniacz mam przykręcony do oparcia, a drugi na podłodze bagażnika. Nosze się z zamiarem montażu podtlenku LPG z butlą w koło i wtedy zrobię zabudowę w podłodze na wzmacniacze, a na razie tak jest OK

Co do stykania obudowy wzmacniacza z karoserią, to różne są opinie. Raz że nie ma znaczenia, a kolejna że wzmacniacz jak dotyka karoserii, to ma masę z różnych punktów i może to powodować zakłócenia w dźwięku.
Coś w tym niby jest jeżeli chodzi o elektronikę, ale ja osobiście raz miałem tak, a raz tak zamontowany wzmacniacz i różnicy nie zauważyłem.

kolega wyżej ma rację. Dużo zależy od budowy wewnętrznej wzmacniacza. Nie wiadomo jak jest u Ciebie. Może lepiej dać jakąś podkładkę izolującą.

Ja bym przykręcił po prostu do oparcia i tyle. Tylko tak, żeby jak otworzy się połówkę siedzenia, to kabli, wejść nie powyłamywać.

zeby nie zakladc nowego tematu to sie podepne tu

jakie kable polecacie do takiegozestawu :
RAINBOW SW300 SLC
wzmacniacz DHD NTX-2028 2x400W

A jakie ma realne moce ten wzmacniacz ? Chodzi o moc ciągłą, bo jak widzę 2 x 400 Watts, to mi zajeżdża michą ryżu i wtedy to na mokrym sznurku takie wzmacniacze chodzą Myślę że 10 mm2 nawet starczą, przyszłościowo 20 mm2.