Witam wszystkich.
Mam problem z odpaleniem silnika . Z początku myślałem ,że to akumulator ,bo jak trochę go podładowałem to samochód zapalał bez problemu i tak codziennie. Sprawdziłem prąd aku na postoju i wynosił 12,65 V a 14 V przy włączonym silniku ,więc chyba jest ok..Rano odpalił bez problemu ,ale po pracy gdy znów nie chciał odpalić kilkakrotnie przekręcałem kluczykiem ,ale bez włączania zapłonu i zapalił. Po kilku godzinach też odpalałem silnik i było wszystko ok. Zastanawia mnie fakt ,że jak przekręcałem kluczyk to nie zapalały się kontrolki i wtedy wiem ,że już nie odpalę auta.
To kostka stacyjki ? Jak ruszałem kablami od stacyjki to nic nie dało.
Proszę o wszelkie rady ,bo jest to coraz bardziej uciążliwe a do pracy mam kawałek.