Mam instalację LPG w moim bolidzie. Ostatnio mam problem z odpaleniem na benzynie. Na LPG odpala realnie i chodzi super. Na benzynie kręci rozrusznik ale nie odpala. Nawet nie "kaszlnie". Pompa na krótko podpięta działa. Przekaźnik wymieniony. Po przekręceniu kluczyka nie słychać pompy. Na kostce z pompy mam tylko napięcie 0.2 V na zewnętrznym pinie. Paliwo jest. Nie wiem co dalej sprawdzać i co może być powodem braku uruchomienia silnika.
Jeszcze coś. Na zdjęciu zaznaczyłem kostkę, chyba z wtrysku, nie jestem pewien. Tutaj jest na zewnętrznym pinie 4.5V
A tak przy okazji, cała przepustnica jest u mnie luźna. Prawdopodobnie poprzedni właściciel nie bardzo ją dokręcił. Czy jest możliwość dokupienia uszczelki pod nią? Jak ona się nazywa fachowo?
Edit:
Problem rozwiązany. Powodem braku możliwości odpalenia na benzynie był bezpiecznik, który ze starości się utlenił. Z zewnątrz wyglądał jakby był dobry, ale defacto nie przepływał przez niego prąd. Po wymianie na nowy wszystko działa.