Witam . Jestem nowy na forum , ale przejdzmy od rzeczy . Od nie dawna jestem posiadaczem tzw. trójki 1.4 z podtlenkiem lpg .A moje pytanie jest następujące .Dla czego tak muli ? Jadąc na gazie ciężko dobić nim do 100 km/h a na benie troszke lepiej ale to nie jest to . Dziś spróbowałem przejechać się z odłączonym czujnikiem temperatury (tym pod kopułką) no i szał troszke lepiej ale mi się wydaje jednak że to nie jest to . Nigdy nie miałem okazji jeżdzić mk3 1.4 więc nie wiem jak auto powinno się zachowywać (kolega ma polo 6n i daje rade a to tylko 100 kg różnicy) . Przewertowałem całe forum nic nie znalazłem . Wujek google też nic nie poradził . Jeżeli jednak znajduje się coś na ten temat na forum to przepraszam i prosze o linka , to samo z działem prosze o przeniesienie .
Z góry dziękuje , myśle że mnie miło przyjmiecie bo chce z wami zostać na dłużej .
Pozdrawiam ! Dr.Green

przywitaj sie w odpowiednim dziale i stosuj się do regulaminu a będzie git
co do golfa - skoro problem jest na Pb i LPG to zacznij od układu zapłonowego - świece, kable, kopułka. Silnik dobrze przepala mieszankę? Na luzie lekko dokręca się do końca?

przywitaj sie w odpowiednim dziale i stosuj się do regulaminu a będzie git

Zrobiłem to na początku
Kable niby w nocy nie świecą , co do świec i kopółki to nie wiem nie sprawdzałem (przyznam się że nie wiem jak sprawdzić kopułke ) mieszanke niby dobrze przepala , choć wiem że membrana w parowniku jest sztywna i na zimnym nie działa jak powinno (parownik starej daty ). Na obroty wkręca się dość przyjemnie na jałowym . Chciałem dodać że budzik nie pokazuje temperatury , wiem że przyczyną jest czujka lub termostat , ale czy to może powodować muła ??

kopułka trzyma się na 2 sprężynach, odpinasz i masz ją luźną. Trzeba skontrolować stan styków, czy w ogóle jeszcze są i czy nie są zaśniedziałe. Jezeli sa zasyfione to drobnym papierem ściernym czy chociaż jakimś śrubokrętem poskrobać żeby wyszła miedź na wierzch, to samo z palcem.
Sygnał na zegary podaje czujnik temp cieczy w króćcu, albo masz uwalone zegary albo czujnik, jeżeli czujnik to złe dane/ich brak trafia do ECU.

a jak wcisniesz gaz do końca to dojdzie do odcinki? bo ja mialem takie objawy u siebie, tylko ze dochodzil mi do 4 tys obrotow tylko i forumowicze mi pomogli, a był to zapchany katalizator, wyciąłem i auto jak nowe

właśnie że odcine łapie na czerwonym

Ja miałem wcześniej polo 6n i też taki muł że szok,okazało się że uszczelka pod głowicą poszła i do tego miałem głowicę pęknięta .

Oby nie bo na dzień dobry 1000 zł . Musze do wujaszka podskoczyć bo ma zegary do mierzenia kompresji . Zobaczymy oby nie było to.