Witam, zarejestrowałem się na forum bo mam problem z moim golfem 1.6 75km z LPG I gen.
Objawy:
-ubywa płynu chłodniczego i to sporo
-auto dymi troche na biało (na zimnym silniku prawie nie dymi, tylko para wodna. Po jakimś nagrzaniu zaczyna sie gęstsza biała chmura, wnioskuje ze dym a nie para)
-olej normalny, brak podwójnego stanu na bagnecie, oleju nie przybywa, nie ma mazi pod korkiem
-auto nie straciło na mocy wg mnie. Łapie trochę muła z niskich obrotów i przy nagłym naciśnięciu gazu (jak zmieniam biegi i nie ujmuje gazu, to kolejny bieg ciągnie bez muła)
-węże od chłodnicy podczas pracy auta są normalnie miękkie i mogę je ręką ścisnąć, nie robi się żadne ciśnienie nietypowe
-temperatura wariuje, podczas jazdy trzyma ok 70*C czasem niecałe 80*C. Sprawdzałem termostat na postoju. I po ok 13 minutach przy ok 80*C dolny wąż zaczął się robić się ciepły i temperatura spadała, potem rosła i trzymał chwile wskazówke temperatury w pionie i załączał się wentylator. Po przejażdżce ok 1,5km temperatura 70*C.
-nagrzewnica grzeje raz słabo raz mocno, jak przedmucham zimnym powietrzem i nagle dam ciepłe, to wieje gorące. Ale jak dłużej jest ustawione na ciepłe powietrze, to zaczyna sie robić letnie. Do przedwczoraj nie było tego problemu. Przedwczoraj ubyło tyle płynu, że auto sie zagotowało.
LPG po regulacji niedawno. Płyn brał od zawsze czyli od ok miesiąca temu jak go kupiłem.
Stawiam na uszczelke pod głowicą (tylko dlaczego węże nie puchną i olej jest normalny???) oraz termostat. Jakieś jeszcze macie sugestie, bo staram się wykluczyć zbędne robienie uszczelki?
pozdrawiam