1.8 abs dławi sie przy przyspieszaniu

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

1.8 abs dławi sie przy przyspieszaniu

Postprzez piotr86 » 22 gru 2008, o 21:15

Witam,mój golfik 1.8abs+gas słabo przyspiesza na gazie.Na benzynie wszystko w porządku.Dodam że instalacja bez komputera-gaz reguluje sie za pomocą "dwóch śrubek".Filtr wymieniony,gaz podręcznikowo ustawiony.Silnik równo pracuje,spalanie ok 13litrów-przewaga miasta.Problem polega na tym,że gdy potrzebuje szybko przyspieszyć i wcisne gaz niemalże do podłogi to auto sie muli-niemalże wogóle nie przyspiesza,gdy gas nieco odpuszcze zaczyna dopiero sie jakotako rozpędzać.Czy ktoś wie w czym tkwi problem?
Avatar użytkownika
piotr86
Czytacz
 
Posty: 44
Dołączył(a): 13 kwi 2008, o 11:19
Lokalizacja: warszawa

1.8 abs dławi sie przy przyspieszaniu

 

Postprzez BORYSKA » 22 gru 2008, o 21:18

piotr86, co masz na myśli mówiąc że gaz jest podręcznikowo ustawiony? Sam to robiłeś?
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez piotr86 » 22 gru 2008, o 22:53

zrobiłem to tak-jest to nieco skrócona wersja-i przyznam sie że spalin nie mierzyłem bo nie mam jak

Starając się utrzymać silnik w połowie obrotów maksymalnych (ok. 3000 rpm) zakręcamy zawór główny dopóki obroty zaczną wyraźnie spadać - odkręcamy wtedy zawór główny o jeden pełny obrót. Teraz lambda powinna wynosić ok. 1. Zostawiamy teraz silnik na biegu jałowym i odkręcamy śrubkę na reduktorze w lewo - zwiększamy ciśnienie. Kiedy dochodzimy do momentu, kiedy obroty wyraźnie zaczynają spadać (mieszanka zbyt bogata), lambda spada poniżej 0,7 i przekraczamy granicę palności: lewa granica. Teraz zakręcamy śrubkę w prawo zmniejszając ciśnienie aż do zubożenia mieszanki poza granicę palności - lambda powyżej 1,3: prawa granica. Liczba obrotów śrubki regulacyjnej to zakres stabilnej pracy silnika, zwykle od 1 do 2 obrotów.

[ Dodano: 2008-12-22, 21:55 ]
widze że masz ten sam silnik,chciałem sie zapytać jakie masz spalanie?i czy dużą masz rożnice w przyspieszeniu pomiedzy benz. a lpg?
Avatar użytkownika
piotr86
Czytacz
 
Posty: 44
Dołączył(a): 13 kwi 2008, o 11:19
Lokalizacja: warszawa

Postprzez mani51 » 22 gru 2008, o 23:00

piotr86 napisał(a):Starając się utrzymać silnik w połowie obrotów maksymalnych (ok. 3000 rpm) zakręcamy zawór główny dopóki obroty zaczną wyraźnie spadać - odkręcamy wtedy zawór główny o jeden pełny obrót. Teraz lambda powinna wynosić ok. 1. Zostawiamy teraz silnik na biegu jałowym i odkręcamy śrubkę na reduktorze w lewo - zwiększamy ciśnienie. Kiedy dochodzimy do momentu, kiedy obroty wyraźnie zaczynają spadać (mieszanka zbyt bogata), lambda spada poniżej 0,7 i przekraczamy granicę palności: lewa granica. Teraz zakręcamy śrubkę w prawo zmniejszając ciśnienie aż do zubożenia mieszanki poza granicę palności - lambda powyżej 1,3: prawa granica. Liczba obrotów śrubki regulacyjnej to zakres stabilnej pracy silnika, zwykle od 1 do 2 obrotów.


krótki poemat na gazu temat, tak? :mrgreen:

jedź chłopie do jakiegoś gazownika albo przynajmniej zainwestuj w tester sondy lambda i wtedy można coś samemu ustawiać

ja ustawiłem parownik na tzw bąbelki a śrubę na wężu wedle mocy tzn dokręcałem dopóki nie osłabł wyraźnie przy przyspieszaniu i jakoś tam tzn całkiem dobrze jeżdżę ale na regulację trzeba podjechać niestety do jakiegoś darmozjada - gazownika :zdegustowany:
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez piotr86 » 22 gru 2008, o 23:07

darmozjady z okolicy też mi pokręcą,nic nie zmierzą i każą jeździć i zdawać relacje czy sie coś poprawiło-tak to moge sam sobie wyregulować

[ Dodano: 2008-12-22, 22:08 ]
mani51 a u Ciebie jak kształtuje sie spalanie?
Avatar użytkownika
piotr86
Czytacz
 
Posty: 44
Dołączył(a): 13 kwi 2008, o 11:19
Lokalizacja: warszawa

Postprzez BORYSKA » 22 gru 2008, o 23:18

piotr86, rzeczywiście silnik mam taki sam. Instalacja BRC -spalanie przy normalnej jeździe 8,5-9 litrów poza miastem. Jak jadę oszczędnie to na 30 litrach LPG robię nawet 400 km. Do tej pory nie miałem z instalacją żadnego problemu ale ostatnio lubi gasnąć na LPG jak jest jeszcze zimny. Do tej pory tak nie miał. Nawet minionej zimy ładnie pracował na zimnym silniku nawet przy kilkunastostopniowym mrozie. A co do różnicy w przyspieszeniu- raczej staram się nie wciskać gazu do deski, ale jak dotąd nie zauważyłem jakiejś różnicy w przyspieszaniu na LPG i PB
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez mani51 » 23 gru 2008, o 07:59

piotr86 napisał(a):mani51 a u Ciebie jak kształtuje sie spalanie?


jestem świeżo po wymianie membran w parowniku bo właśnie miałem taki problem jak BORYSKA, że mi gasł silnik jak był jeszcze zimny i próbowałem na gaz przełączyć a też w tamtym roku tak nie było. Myślę że przez to też mi za dużo palił bo w porywach do 12l/100 wychodziło a wcześniej to 9,5 max. Teraz dopiero go sprawdzam i liczę że będzie mniej bo po wymianie membran już mi nie gaśnie jak zimny...ale jak Ty nie masz problemu z gaśnięciem to raczej tylko regulacja powinna pomóc...może masz za bardzo wykręconą śrubkę od wolnych obrotów na parowniku jeśli ozywiście taką masz bo u mnie są dwie na parowniku...sprubuj jescze ustawić tak jak ja pisałem tzn jeśli masz śrubkę od wolnych to zakręć ją do końca, ściągnij wąż od parownika i zakręć śrubę od regulacji czułości (też na parowniku) teraz podaj plus na zawór gazu i wykręcaj śrubę czułości dopóki nie usłyszysz syczenia, cofnij tak żeby nic nie leciało teraz odkręć śrubkę od wolnych żeby trochę syczał gaz i gotowe. Oczywiście trzeba to zrobić na rozgrzanym silniku. wyjedź na drogę i reguluj na wężu - jak będzie go mulić przy przyspieszaniu to mu trochę popuść a jak będzie szedł dobrze to skręcaj po ćwiartce aż zacznie go mulić i wtedy trochę cofnij...bez analizatora więcej nie zrobisz, ewentualnie coś takiego trzeba sobie kupić gazowników można omijać z daleka

http://www.allegro.pl/item508111790_tes ... ambda.html

http://www.allegro.pl/item507435090_tes ... ambda.html

ja bardziej zastanawiam się nad tym drugim bo nie wiem czy montowanie czegoś takiego na stałe to dobry pomysł - może zaburzyć sygnał z sondy ale może znajdzie się ktoś kto rozwieje moje wątpliwości
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez MysieQ » 23 gru 2008, o 14:59

Podobnie u mnie, mam BRC na zimnym silniku jak go wkręcę na obroty to "uda mu się" zgasnąć, nie zawsze ale od czasu do czasu.. Wcześniej miałem założony krokowiec jednak obroty wariowały bo się zacinał, gazownik mi więc dopływ na wężu "skręcił" śrubą skrętną bez krokowca i dostawił obroty.. Obecnie jestem po wymianie uszczelki dekla klawiatury i dostawieniu rozrządu bo pasek był wymieniany, trochę regulacji zarówno na PB jak i LPG no i zaczęło się.. Autko jest w miarę wyregulowane ale zgaśnie mu się czasami, tak być nie powinno, poza tym jestem prawie pewny, że mam wczytany błąd w instalacji LPG, wizyte mam już umówioną z gazownikiem, tam tylko komp i wszystko będę wiedział to wrzucę przyczynę na forum. Tak na marginesie - ostatnio podpiąłem pod VAG'a i zauważyłem Oxygen Sensor, czyżby coś z lambą? Podepniemy Jolly i na diodach będę widział lambdę czy dobrze pracuje, czy nie wiesza, poza tym analizator spalin i będzie można podać jakiś sensowny powód takich zachowań.. Kto wie, błąd sensora wykasowałem i na razie czysto, zobaczy się co gazownik powie i co kryje się w sterowniku LPG. A tak poza tym gaśnięciem wszystko jak w zegareczku.. Jak ciepły to nawet nie zająknie ;-) Pozdrówka 4all!

[ Dodano: 2008-12-23, 14:02 ]
piotr86 bym zapomniał Ci powiedzieć, taką "dziurę" w gazie miałem, dostawiłem obroty i było dużooo lepiej!! U mnie objawiało się to tak, że do ok. 1800 obrotów muł, że szkoda gadać, powyżej wystrzelał jak na turbie.. Trochę zapłon dostawiłem i było znacznie lepiej!
MysieQ
Czytacz
 
Posty: 70
Dołączył(a): 16 lut 2008, o 19:50
Lokalizacja: Sandomierz


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości