Witam!!!

Jestem świeży na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość.

Więc moje auto Golf III 1,8 8V + LPG 1997r.

Kiedy zaparkuję auto tak że prawa strona jest wyżej niż lewa, ( np. chodnik, wystarczy nawet 5-8cm różnicy od poziomu) to mam problem z odpaleniem auta czy to na benzynie czy na gazie, nawet nie ma opcji - muszę auto zepchnąć na równą nawierzchnie i jest ok.

Oczywiście jak wjeżdżam to jest ok, muszę zostawić auto na małe 5min i koniec, można kręcić i nic... bardzo to wkurzą jak gdzieś jadę bo muszę pamiętać, że byle gdzie nie mogę zostawić golfika

Iskra na świecach jest, co to może być

Wg mnie jest to schodzące ( cofające się ) paliwo. Pierwszą przyczyną tego stanu rzeczy może być nie trzymający szczelności wtrysk ( łapie powietrze ) oraz nieszczelność na przewodach paliwowych ( np. przetarty lub spękany przewód ), a druga przyczyna to kończąca się pompka paliwa, która podaje paliwo z bardzo słabym ciśnieniem ( długie kręcenie ).

A może przyczyna jest błaha czyli resztki gazu lub paliwa i dlatego takie efekty występują??

Lobus napisał(a):A może przyczyna jest błaha czyli resztki gazu lub paliwa i dlatego takie efekty występują??

95% to plaża w zbiorniku , a jak plaża to i pompka mogła paść . Po za tym ważny jest stan WN w aucie i ustawienie zapłonu . Może restart sterownika by pomógł z racji takiej że emulacja mogła mu się pochrzanić

Mogło tak się zdarzyć, że zabrakło mi kiedyś benzyny ponieważ mam uszkodzony czujnik w baku i nie działa mi wskaźnik benzyny.

Więc problem z dostarczaniem benzyny może wpływać nawet na odpalanie z LPG?? ponieważ tak jak napisałem przy lekkiej nierówności nie ma opcji odpalić czy to na benzynie czy na gazie.. gdzie normalnie nie ma problemu...

Od dawna tak masz? Może jakieś zabezpieczenie masz by nie odpalić silnika jak nie widzi stanu oleju . Widziałem coś takiego ...ale.. w USA zobacz

auto mam ok roku i stało to mi się dopiero 2-3 razy, wcześniej nie sądziłem że potrzeba równej nawierzchni nawet do testów jak teraz wjadę na pochył to nie ma opcji odpalić.

Program VAG nie pokazuję żadnych błędów

Stan oleju też jest ok

Mam system zabezpieczający przy odpalaniu (zamontowany jeszcze przez poprzedniego właściciela za granicą), trzeba przytrzymać pedał hamulca i przycisk w drzwiach i dopiero mogę kręcić kluczem. W pierwszej chwili też to obstawiałem, ale sam już nie wiem...

Nie wiem ale bym sprawdził to zabezpieczenie , alarm bo może jest w nim jakieś zabezpieczenie położenia (bywały i na wstrząs i położenia ) może to odcina sterowanie zapłonu lub paliwa . Dziwi mnie tylko że na jedną stronę .Może jak masz auto przechylone to drzwi kierowcy po prostu się nie domkną i tu diabeł tkwi ?

Ale jak masz z tym gazem on się przełącza po przegazowaniu czy jak? Możesz samochód na samym gazie odpalić.?

w następnym tygodniu dobrze przejże to zabezpieczenie.

Auto mogę również odpalać na samym gazie, więc sprawę z pompką czy przewodami paliwa na razie odrzucam. Ponieważ jak auto odpali (czyli jak równo stoi) czy to na benzynie czy na LPG pracuję bardzo ładnie. Jak jest auto odpalone to można je zostawić nawet na mega pochyle i pracuję normalnie...

Wg mnie to nieszczelność w układzie paliwowym, bo gdy już zaciągnie paliwo to chodzi normalnie, ale gdy paliwo zejdzie to trzeba długo kręcić. Podobnie miałem z polo w silniku diesla - jak postawiło się auto lekko przodem do góry to paliwo zeszło i trzeba było dłuugo kręcić zanim odpalił. Ale gdy już odpalił to można było z autem cuda robić a nie było problemu, żeby silnik zgasł.

Może i masz racje, ale ja mogę sobie kręcić do woli i nie ma szans. Tak jak napisałeś (oraz czytałem na innych forach motoryzacyjnych) takie przypadki występują w dieslach. Tak że jeżeli paliwo rzeczywiście by się wracało lub układ będzie nieszczelny to by przecież odpalił na LPG.