Witam
Golf 3 , 1994r, silnik 1,6L ABU
Instalacja gazowa BINGO M
Reduktor ZAVOLI GE (jedna regulacja), elektrozawory ZAVOLI
Samochód mam krótko - 3 miesiące. Początkowo było okej - spalanie ok. 10L. Regulacja śrubą na wężu. Aktuator (silniczek krokowy) wisiał obok na kabelkach.
Podwyższone spalanie, ulatnianie się gazu do dolotu i inne problemy skłoniły mnie do zajęcia się tą sprawą.
1. Ulatnianie się gazu - czasami gdy silnik jest zupełnie zimny (po całej nocy) odpalenie, przełączenie na gaz, parę przegazówek, zgaszenie silnika i tu problem - słychać syczenie delikatnie - gaz leci z reduktora do dolotu i po pewnym czasie przestaje.
Reduktor został całkowicie rozebrany. Kupiony zestaw regeneracyjny i zamontowany. Elektrozawór na reduktorze był mocno zabrudzony i myślałem, że się zacina - czyszczenie nie dało efektów - czasami znów ulatuje gaz, ale chyba rzadziej. Elektrozawór przed reduktorem dzisiaj został rozebrany i wygląda dobrze - przeczyszczony i złożony.
2. Zamontowany został silniczek krokowy (aktuator). Wszelkie próby regulacji to kosmiczne efekty.
Tryb nauki (adaptacji silnika) ustawia sobie wartość PWA aktuatora na około 60. Na wolnych obrotach gdy zwiększę zakres ograniczający aktuator to podchodzi on pod 65/70. Tymczasem podczas jazdy spada aż do 50, chyba, że mu ograniczę i nie będzie w stanie zejść niżej. Auto nie ma zbyt wiele mocy. Wskaźnik sondy lambda szaleje - raz bogato, raz ubogo. Cyrki świata ...
Wydaje mi się, że wartość PWA jest zdecydowanie za mała, większość pisze o wartośći rzędu 100/110. Jeśli wymuszę mu takie ustawienie ręcznie (bez adaptacji silnika) to sonda wskazuje cały czas bardzo bogatą mieszanką a aktuator chciałby ograniczać dawkę, ale jest ograniczony ręcznie programem.
Nie mogę sobie poradzić z regulacją tego auta. Jeździć, jeździ, ale ze spalaniem rzędu 13/15L i brakiem mocy.
Proszę o jakieś porady