przez snowfox » 7 kwi 2014, o 08:31
podepnę sie pod temat
silnik 1.6 101KM z lpg
byłem w czwartek na wymianie filtra gazu, Nic niepokojącego sie nie działo z gazem wcześniej
Po wymianie filtra i diagnostyce, sprawdzeniu napięcia auto przełączało sie na benzyne i gaz bez najmniejszego problemu. dojechałem od gazownika do domu i wszystko gra. Następnego dnia jade obwodnica i czuje ze brakuje mu mocy na gazie. Już na 2-jce czuje ze nie idzie tak jak poprzednio żwawo. A o wyprzedzaniu nie było mowy na 4 i 5 biegu. Daje gaz do podłogi i 0 reakcji. Po kilku sekundach nagłe szarpnięcie i przyspiesza, a za chwile znów to samo.
Dla sprawdzenie wyłączam gaz i jade na benzynie. Nie ma problemu - przyśpiesza. Znów na gaz przełaczam i to samo - 0 reakcji na gaz. Wydaje mi sie ze albo ten nowy filtr jakoś mało paliwa podaje, bo przy delikatnym dodawaniu bazy nic sie nie dzieje, ale jak chce gwałtownie przyspieszyć to jakby paliwa na dostawał w momencie tyle ile potrzeba.
Zapłon cały wymieniłam na nowy (BERU) do momentu kiedy nie wymieniłem filtra gazu wszystko chodziło pięknie.