Witam, dziś jadąc golfem zabrakło mu mocy. Tak spadła, że nawet na 1 nie miał sił jechać. Podniosłem maskę i kopcił się olej z dołu silnik(koło misy). Postał chwilę ruszyłem był słabszy niż zwykle. I znów robił się coraz słabszy i kopciło się pod otwarciu maski później co raz mniej. Gdy się rozgrzeje traci moc na razie przestał dymić. Obrotami szarpie na biegu jałowym. Dziś jak go odpaliłem przed tą sytuacją już czułem, że nie ma mocy jak zawsze. Wczoraj jeździłem i było dobrze. Na pb i lpg dzieje sie tak Samo. )
Przed chwilą sprawdzałem i jak go odpalę zimnego to w miarę jeszcze chodzi a jak się rozgrzeje to już w ogóle traci moc.
Od pewnego czasu zauważyłem, że u dołu silnika jest mokre i śmierdzi olejem.
Proszę o pomoc.