Witam. Nie mam pojęcia co się stało mojemu golfikowi Sytuacja wygląda tak: Jadąc wczoraj auto zaczęło chodzić jak traktor. Okazało się że chodzi na 2 gary (2 i 4). Myślałem że świece, ale są ok. Nie ma nigdzie przebicia na przewodach ani na cewce (ostatnio wymieniona). Nic nie stuka więc zawory chyba są ok. Bardzo prosiłbym o pomoc. Podejrzewam że bez warsztatu się nie obejdzie ale może to jakaś drobniejsza sprawa. Z góry dzięki,
Damien_91

damien_91, sonda lambda do spradzenia. Miałem identyczne objawy, a dokladnie takie:

"Na poczatek: 1800 cm3, typ ABS, po remoncie generalnym glowicy 5000 tys km temu, 500 km temu ustawiany zapłon z powodu delikatnego stukania zaworów, wymieniony pasek alternatora.
Objawy: wibracie silnika i calej budy na biegu jałowym, nierowna praca, czuc delikatnie Pb, slychac jakby syczenie w okolicach wtrysku, delikatnie faluje w granicach 150 obr/min. Motor powyzej 2000 obr./min pracuje dośc równo, wkreca sie na obroty. Filtr powietrza z przebiegiem 6000 tys km - czysty.
Co sprawdzalem: swiece - nowe NGK, przewody - raczej ok (pozyczone s mk2), kopułka - ok .
Co podejrzewam: - poduszki skrzynia/silnik, silniczek krokowy, lewe powietrze."

Moze kopulka padla. Zdejmowales ja i patrzyles jak wyglada od wewnatrz? Podobnie palec rozdzielacza do sprawdzenia. Ostatecznie wina starych kabli WN.
Mozna jeszcze w zakladzie sprawdzic kompreche, moze wypalilo zawory na tych garkach.

Nie napisałem, ale kopułka jest ok. Była wymieniana ale dla pewności i tak ją sprawdziłem dzisiaj. Przewody też są ok. Jakieś 4 tyg temu sprawdzany był zapłon na strobo i było idealnie.

[ Dodano: 2011-06-21, 13:50 ]
Panowie śmiech na sali. Iskra była aż huczało. Sprawdziłem na nowej cewce bez zmian. prezesik25 miałeś racje. Wymieniłem przewody i chodzi jak ta lala