Witam chyba odnalazlem przyczyne falowania obrotow na lpg

chociaz wlasnie chce sie zapytac bo nie jestem pewny.

Wyciagnalem ten wezyk z oslony wtrysku czy jak to nazwac z tego zaznaczonego na zdjeciu




i po wyciagnieciu tego wezyka przy zagrzanym silniku obroty ladne sa na 900 na lpg (na pb mam kolo 1200 1300 bo mam sonde lambda walnieta)

czy mozliwe ze on jak jest nieszczelny to zasysa powietrze i dlatego tak sie zwiekszaja ?

tutaj fotka usterki ktora mnie martwi a raczej jakosc weza chociaz syczenia nie slychac ani nie czuc

ten wezyk jest od tej klapki co zamyka otwiera cieple powietrze do filtra.

Miales ( i masz ) zbyt bogata mieszanke ( walnieta sonda ). Zdjales wezyk, silnik dostal wiecej powietrza przez krociec i obroty zwolnily do normalych, ale to tylko chwilowe rozwiazanie. Radze wymienic sonde, bo na paliwo nie wydolasz.