Dla przestrogi!!!

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Dla przestrogi!!!

Postprzez Zaba2 » 17 gru 2008, o 19:34

Pamietacie jak mi silnik umarl jakis czas temu pisalem ze chce wymienic bo z tego to juz kupa jest wedlug 4 roznych mechanikow, a jak nie to naprawa jakies 500-800 zl. Brakowalo cisnienia oleju i podobniez wedlug nich walek mi sie obrocil/zepsol i costam jeszcze przy okazji jednym slowem zatarl/przytarl sie :-o
Znajomy mi polecil takiego dziadka- byly alkoholik z padaczka alkoholowa ale na szczescie wyszedl na prosta przy naprawie samochodow bo w tym sie pochlona i robi to tylko zeby nalog zwalczyc.
W ostatniej chwili zabralem od mechanika mojego golfika i zawiozlem temu dziadkowi rzucil okiem tylko i powiedzial ze to drobnostka no galy mi wyszly :zdziwko:
czekalem pare dni kupil czesc za 5-10 zl i auto chula.
1 Auto nie bylo zatarte tylko inni mechaniory mnie oszwabic chcieli na gruba kase
2 Jakas zaslepka od pompy oleju wypadla i zamiast tloczyc olej pchala go do misy olejowej czy jakos tak
3 Uwazam ze mechanicy co po niektorzy to zwykli ZLODZIEJE PARTACZE I NIEDOLEGI!!!!!!!!!!!

Najlepszy tekst jednego z tych palantow: "panie za samo to ze popatrze co sie tam stalo to 200zl" prosto w oczy :wstyd:
Zalosne typy.... Wiec uwazajcie do kogo zawozicie auto bo zlodziei nie brakuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Zaba2
Czytacz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 13 cze 2008, o 12:13
Lokalizacja: Olkusz

Dla przestrogi!!!

 

Postprzez wojtek070580 » 17 gru 2008, o 19:59

fakt masz kolego rację ja robię sobie sam ale czasami muszę pojechać do jakiegoś mechanika ale mamy na wsi swojego w miarę tani i nie rzeżbi z kasy ale można się nacięć dobrze że trafiłeś na tego gościa ,szerokości
Avatar użytkownika
wojtek070580
Badacz tematu
 
Posty: 238
Dołączył(a): 16 paź 2008, o 19:23
Lokalizacja: RTA TRZEŚŃ

Postprzez BORYSKA » 17 gru 2008, o 21:32

Ja wczoraj wymieniałem termostat i czujnik od załączanie wentylatora od chłodnicy. Podejrzewałem że mogą niedomagać... Jadąc dziś rano do pracy miałem na wskaźniku (po wymianie termostatu i czujnika w chłodnicy) 110 stopni. Otwieram maskę, węże twarde, wiatrak nie pracuje-w ogóle nie chciał się załączyć pomimo tych 110 na zegarku, więc pomyślałem że termostat mi ch... znowu strzelił i nie puszcza wody na chłodnicę. W pracy zadzwoniłem do znajomego mechesa który stwierdził że na 99 procent mam wydmuchaną uszczelkę pod głowicą. Panika!!! Cholera jasna, jak ja do domu dojadę!? Zerwałem się wcześniej z pracy, kupiłem po drodze wyżej wymienioną uszczelkę i pognałem do teścia (przyszłego ;-)) który co prawda mechanikiem nie jest ale z tego co się orientuję zna się chłopina na rzeczy. I co się okazało? że wszystko jest ok! Mierzyliśmy temperaturkę przy czujniku temperatury (tym przy głowicy). Na mocno kręconym silniku temperatura na mierniku cyfrowym nie przekraczała 90 stopni, kiedy wskaźnik w kabinie już lekko przekraczał 110. Wentylatorek w chłodnicy w końcu się załączył ale dopiero kiedy cyfrowy miernik pokazał temperaturę 93 stopnie. A więc wszystko w normie! Szybka wymiana czujnika temperatury i jak wracałem do domu nie złapał nawet 90 stopni.

I tak to jest ufać "znajomym" mechanikom... :-x

Pozdro

:ok:
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez seb » 17 gru 2008, o 23:06

Zaba2, podaj namiar na tego goscia moze kiedys sie komus przydac z Twojej okolicy, warto podsylac "znajomych" do takich ludzi.
seb
 

Postprzez Zaba2 » 18 gru 2008, o 16:50

Miejscowosc Olkusz miedzy Krakowem a Katowicami osiedle/dzielnica Pomorzany.
Problem w tym ze gosc nie ma wlasnej firmy (tzn chyba) wiec nie ma tam jakiegos sloganu z napisem Warsztat/Mechanik nazwisko Cabała.
Wczoraj pewien facet mi opowiadal jak mu auto naprawil zepsulo mu sie costam jakas tuleja i pare pierdol naprawe wycenili na ok 3000 zl a ten koles sam zrobil tuleje a goscia naprawa wyszla 500zl :D Noi smigal jeszcze rok i potem auto zmienil :-) Specjalnie z Krakowa do niego przyjezda.
Powodzenia i oby jak najmniej wizyt w warsztatach!!!
Avatar użytkownika
Zaba2
Czytacz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 13 cze 2008, o 12:13
Lokalizacja: Olkusz

Postprzez pavvelll » 23 gru 2008, o 21:27

Ja z kolei musiałem wymienić uszczelkę pod miską olejowa, kto to robił to wie że bez kanału to ciężko, oraz przesuwania półośki. Więc zaprowadziłem autko do sąsiada mechanika. No to tak mi zrobili że parę dni później leżałem pod autem i dokręcałem luźne śruby ze zdartymi łebkami :-x :cenzura: :wsciekly:
Avatar użytkownika
pavvelll
Czytacz
 
Posty: 89
Dołączył(a): 10 lis 2008, o 18:27
Lokalizacja: dolnyslask, Ząbkowice Śl.

Postprzez seb » 23 gru 2008, o 23:08

pavvelll napisał(a):Ja z kolei musiałem wymienić uszczelkę pod miską olejowa, kto to robił to wie że bez kanału to ciężko, oraz przesuwania półośki. Więc zaprowadziłem autko do sąsiada mechanika. No to tak mi zrobili że parę dni później leżałem pod autem i dokręcałem luźne śruby ze zdartymi łebkami :-x :cenzura: :wsciekly:

a nie mowili Ci ze trzeba dokrecic uszczelke po np. dniu jazdy????? ( to jest standart ze trzeba tak zrobic, mnie gdy wymieniali kazali przyjechac na drugi dzien an dokrecenie uszczelki)
seb
 

Postprzez Kaoz » 28 gru 2008, o 17:12

Panowie, prawda prawdą że w dzisiejszych czasach dobrego i uczciwego mechanika to można ze świecą szukać! Mnie właśnie kończy się przegląd, więc wybrałem się do pierwszego z rzędu warsztatu w okolicy i bach na sprawdzanko. Panowie dość młodzi byli, zaczęli sprawdzać i wymyślać, a że to silentblocki do wymiany, hamulce z tyłu nie działają - trzeba wymienić, przód hamulców również do wymiany ( wraz z pompką ). Pan podliczył i mówi że trzeba to zrobić, około 500 zł za zrobienie. Po wszystkim wziąłem od Pana wizytówkę, wracam do domu i myślę w duchu "ja pier... przecież po tym co naopowiadał to ten samochód nie powinien w ogóle hamować!". W okolicy jest taki jeden mechanik pasjonat ( dorabia sobie w wolnych chwilach ), stwierdziłem że sprawdzę sprawę bo coś mi nie pasuje. Podjechałem, powiedziałem co podobno jest do wymiany i ile Pan za to zaproponuje, Pan pooglądał, i stwierdził tylko że jeżeli chodzi o hamulce to tylko linka od ręcznego jest do lekkiej regulacji i to drobnostka. A zwrócił uwagę za to na światła przednie, że nierówno świecą ( poprzedni właściciel miał stłuczkę, jest belka od zderzaka do wymiany - krzywa ) i tylko tu może by coś szukał, co określił jako następną drobnostkę.

Suma sumarum, Panowie szukali dziury w całym żeby tylko wydoić pieniążki, a byli tak dobrzy że nie zauważyli czegoś co się rzuca na pierwszy plan.
Moje Bordowe MK3
Projektory BBS on board.
Avatar użytkownika
Kaoz
Czytacz
 
Posty: 125
Dołączył(a): 1 wrz 2008, o 22:08
Lokalizacja: Niepołomice/Kraków


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości