witam posiadam golfa 3 1.6 (AEE) 97rok (LPG)i mam mały problem moze sie wydawac smieszny ale niestety tak sie stało a chodzi mi o to ze musiałem dolac benzyny z banki na dnie ktorej było troche płynu od mycia naczyn!!; :-o naszczescie trafiło go bardzo mało i zaraz po nalaniu odpaliłem i chodził normalnie dzisiaj po południu chcac go odpalic na benzynie przerywał ( zapalał i od razu gasł chyba ze ruszałem pedałem wdety ledwo co nie gasł ale po ruszeniu autem nagle gasł) nie wiem czy to moze byc spowodowane tym płynem do naczyn czy tez czyms innym? prosze was o pomoc

Dolej czystej benzyny i powinno się unormować. Poprostu dolałeś "chrzczonej benzyny"

Dolej benzynki tak jak pisze kolega prezesik25, Wszystko sie wymiesza i bedzie git

ja kiedys do diesla dolalem 20l beny przypadkowo, dolalem 60l on i wszystko git. w bance tez mi sie kiedys trafil szlam jakis dolalem preparatu do wtryskow i przeszlo ale auto poszarpywalo

wlej flaszkę dykty, w płynie do naczyń jest woda spirytus się z nią połączy szybciej powinien się układ oczyścić