Witam.
Mój problem pojawia się po osiągnięciu przez silnik temperatury ok 85C. Dzieje się to głównie podczas jazdy miejskiej kiedy silnik nie jest chłodzony dostatecznie.
Do osiągnięcia w\w temperatury działa ok, po osiągnięciu temperatury 85C silnikowi zaczyna jakby brakować powietrza, ja mu gaz a on muli a czasem nawet gaśnie. Kiedy muli przełączam go na benzynę a po chwili na gaz i znowu jest ok do czasu aż temperatura wzrośnie.
Ostatnio miałem problem z sondą lambda i odłączyłem ją od modulatora, myślicie że sonda łapie sygnał i odpowiednio dawkując powietrze wzbogaca lub zubaża dawkę paliwa? Ostatnio zastanawiałem się czy nie spróbować podłączyć ją z powrotem, wtedy wybadam czy nie wraca poprzedni problem i czy działa.
Poradźcie proszę jednak jeszcze czy szukać gdzieś indziej rozwiązania tego problemu, nie wiem może czujnik powietrza dolotowego, jak go sprawdzić?
Jeszcze jeden problem mam, otóż po odpaleniu na benzynie zachowuje się jakby nie było ssania, silnikiem trzepie aż do osiągnięcia kilku stopni C, wtedy obroty podnoszą się o ok 500/min i jest dobrze ale do tej pory strasznie muli. Czujnik temp był wymieniany a mimo to gdy odepnę kable nie ma żadnych zmian, jak sprawdzić czujnik temperatury.