Duże spalanie gazu i brak mocy! POMOCY

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Duże spalanie gazu i brak mocy! POMOCY

Postprzez boberrox » 12 kwi 2012, o 23:13

Witam mam bardzo duże spalanie gazu w golfie 3 1.6 75km, gaz był zakładany w roku 2005. Golfa niedawno kupiłem, był ''niby'' serwisowany na bierząco ale coś mi w nim nie gra, dolega mu brak mocy, oraz bardzo wysokim spalaniem ponad 15l na 100, rozpędza się niczym ślimak przebieg 319tys rocznik 93 na wtrysku oraz posiada katalizator. Bardzo bym prosił o jakieś rady na temat jak zwiększyć moc i zmniejszyć spalanie.
boberrox
Berbeć
 
Posty: 19
Dołączył(a): 11 kwi 2012, o 00:55
Lokalizacja: Lublin

Duże spalanie gazu i brak mocy! POMOCY

 

Postprzez trojeczkaGT » 13 kwi 2012, o 06:47

regulacja gazu to podstawa :D musisz byc pewny co do prawidlowosci mieszanki powietrze-gaz .

moze byc tez parownik juz wymeczony
Aktualnie posiadam golfa III 1.9 TD umierajacego na ruda ospe i to >>> pozostale/chrysler-voyager-jaszczur-t77315.html a miałem tez audi 80 b4, byl tez golf III 1.8 GT i golf III kombi i vento.
Avatar użytkownika
trojeczkaGT
Members
 
Posty: 1745
Dołączył(a): 6 sie 2011, o 21:36
Lokalizacja: DDZ i DSW
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez gawior » 13 kwi 2012, o 11:25

Ile mniej więcej ma przejechane na gazie ? Mniej więcej wtedy można określić czy może być to już parownik. Wtedy regeneracja, albo wymiana na nowy i ustawienie gazu.

Regulacja to podstawa. Może być to wina sondy lambda, ale podczas regulacji to wyjdzie. Gazownik będzie widział prace sondy. Najwyżej możesz wspomnieć, żeby zwrócił uwagę na to jak pracuje sonda.
Alpine CDA-7897->CHA-S634->Audio Art 200MS->DLS UR36S (UR2,5 i UR1 ) + Focal 6K2P, Rodek R4100A2->2xSTX 8" 23L@35Hz
gawior
Gaduła
 
Posty: 497
Dołączył(a): 12 kwi 2012, o 20:02
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez boberrox » 13 kwi 2012, o 15:19

Ok ale ani na gazie ani na benzynie nie ma mocy. Możliwe że to wina zapchanego katalizatora ?
boberrox
Berbeć
 
Posty: 19
Dołączył(a): 11 kwi 2012, o 00:55
Lokalizacja: Lublin

Postprzez gawior » 13 kwi 2012, o 17:12

Możliwe. Często kiedy kat jest niesprawny czuć zapach kapusty zgniłej.
Jeżeli auto niedomaga na obu paliwach to przyczyny nie należy szukać tylko w gazie.
Alpine CDA-7897->CHA-S634->Audio Art 200MS->DLS UR36S (UR2,5 i UR1 ) + Focal 6K2P, Rodek R4100A2->2xSTX 8" 23L@35Hz
gawior
Gaduła
 
Posty: 497
Dołączył(a): 12 kwi 2012, o 20:02
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez boberrox » 13 kwi 2012, o 19:36

A jeżeli wyciął bym katalizator i przyspawał rurę w miejsce katalizatora możliwe że moc się poniesie ale spalanie się nie zmieni? W tym przypadku jak bym wyciął katalizator co się dzieje w tedy z sondą lambda ? czy bez niej samochód będzie palił tak samo czy jak się ja całkiem wyrzuci spalanie się zmniejszy i nie będzie to miało żadnego wpływu.
boberrox
Berbeć
 
Posty: 19
Dołączył(a): 11 kwi 2012, o 00:55
Lokalizacja: Lublin

Postprzez gawior » 13 kwi 2012, o 22:21

Co do mocy to bym nie liczył na to za bardzo.

Powiem tak. Honda Civic 1.6 z katem - 116KM ( seria ), HYamownia i przygotowane katalizatory, elementy zamiast kata, tak że tylko było odkręcane i wstawiane inne.

Seria z katalizatorem ma 116KM
Wycięty wkład katalizatora, a pucha kata zostawiona - 109KM
Wstawiona zwykła rurka zamiast kata ( ta sama średnica i starannie zrobione ) - 118KM

Także może to być różnie. Czasami moc potrafi spać po wycięciu kata, a czasami wzrośnie.
Bardziej licz na to, że jak jest zabity kat, to auto odzyska moc, a nie zyska dodatkową.

Jak wywalisz sondę, to masz jak w banku wzrost spalania. Jak odepniesz sondę, to ECU przechodzi w tryb awaryjny i odczytuje sondę ( jej brak ) jako 0,47V. Jest to uśredniona mieszanka.
Wywalając kata i wstawiając rurkę, to musisz w rurkę wspawać gniazdo sondy lambda ( gwint pod sondę ).

Coś takiego:
Kod: Zaznacz cały
http://moto.allegro.pl/nowe-gniazdo-gwint-otwor-sonda-stal-nierdzewna-i2260438078.html
gawior
Gaduła
 
Posty: 497
Dołączył(a): 12 kwi 2012, o 20:02
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez boberrox » 13 kwi 2012, o 22:34

Ok a jeżeli bym wyczyścił katalizator z tego co ma w środku i zostawił sonde tak jak jest to było by dobrze ? ok i jeszcze jedno pytanie jak skutecznie zmniejszyc spalanie gazu ?
boberrox
Berbeć
 
Posty: 19
Dołączył(a): 11 kwi 2012, o 00:55
Lokalizacja: Lublin

Postprzez gawior » 15 kwi 2012, o 12:36

Jak wyżej pisałem. W tym aucie testowanym moc spadał po wycięciu wkładu z kata, a zostawienia jego obudowy. Obecnie sam mam tak zrobione, ale szykuje się do wymiany tłumika i zamiast obudowy kata wstawić chcę rurkę, albo strumienicę. Z tym że u mnie jest gorsza sprawa bo mam silnik 2E i wejście kata jest dużo większe ( coś około 75-80mm ), niż wyjście ( tutaj jest 55mm ).

Co do spalania LPG, to zależy od stylu jazdy, od dystansów pokonywanych i od warunków w których się poruszasz, ale 15L to zdecydowanie za dużo. 11-12L myślę że było by OK, bo jak pali za mało to też je jest dobrze, bo chodzi na ubogiej mieszance. Średnio doliczyć trzeba 20-25% więcej gazu, niż palił benzyny w tych samych warunkach.

Katalizator możesz wyciąć. Wstawisz za to strumienicę z gotowym wejściem na sondę i tyle. W niektórych autach nawet nie trzeba nic spawać, bo kat z obu stron jest przykręcany ( nie wiem jak jest u ciebie ). Wtedy wymiana to żaden problem jak ma się kanał, czy jakieś podpórki.

Jak byś wymieniał w zakładzie to nie daj się zrobić w balona, bo często wstawiają strumienicę za 60-80zł, a za robociznę biorą kata, a często powinno wszytko być gratis i jeszcze powinni dopłacić za ten katalizator.
Często ludzie się godzą, bo mniej zapłacą. Później okazuje się, że katalizator był wart 200-250zł, a strumienica, którą wstawili była warta 100-120zł z robocizną.
Dobrze jest się dowiedzieć gdzieś wcześniej ile wart jest w skupie katalizator z twojego auta.

Dwa razy w zakładzie jakimś widziałem, że wstawili komuś rurkę zamiast taka, a lata wywalili na kupę złomu przy zakładzie z tekstem "no a to już na złom". Klient zapłacił, wyjechał za bramę, a pan mechanior myk na tą kupę złomu i katalizator do warsztatu zabrał z uśmiechem.
Teatrzyk przed klientem, że kat to kupa złomu do wyrzucenia, a jak klient pojechał to już zacierał ręce na myśl o sprzedaży.. Osobiście bardzo nie lubię takiego krętactwa.
Alpine CDA-7897->CHA-S634->Audio Art 200MS->DLS UR36S (UR2,5 i UR1 ) + Focal 6K2P, Rodek R4100A2->2xSTX 8" 23L@35Hz
gawior
Gaduła
 
Posty: 497
Dołączył(a): 12 kwi 2012, o 20:02
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez buri2604 » 15 kwi 2012, o 15:15

Mam ten sam problem, ale z tego co sie dowiadywałem to siadła sonda lambda, bo ona odpowiada za dawke paliwa lub gazu. Moj mi też pali 15 gazu i to bez różnicy czy jeżdze oszczędnie czy przeciągam i ciągle ponad 140, tyle że to zalezy od instalacji gazowaej. Sprawdz soinde, ona sie znajduje w tłumiku gdzieś. Mozliwe też ze filterek od gazu masz zarypany syfem też. Nie wiem jak było od początku, bo jeśli ciągnął i było wszystko ok, a po jakimś czasie zaczął mulić, a ty nic nie grzebałeś przy gazie to wynika ze może ta sonda. I jeszcze jedno ci powiem, każdy mechanik zaczyna od świec i filtrów, bo to niby podstawa, a to gów.. prawda. Bo tylko wydawanie kasy na marne. Ja pojechałem i też mi mówili tak, a na moje wszystko jest ok, bo jeśli przy mrozach około 30 stopni mi palił bez problemu to jedno i drugie jest ok.

[ Dodano: 2012-04-15, 14:22 ]
nie kąbinuj narazie nic z katalizatorem. Sprawdzaj on najmniejszych drobnostek. Po co masz sie nabawić pół dnia i ma to być bez efektu. ( heh, a może w tym czasie hamulce robiłęś i jeszcze sie nie dotarły, ja też miałem taką sytuacje, na 3 nawet nie chciał sie rozpędzać, ale po około 800 km sie dotarły do tarcz i jest ok. A tarcia w kołach też dodają litry do spalania bo to tak jak bys coś ciągnął dużeggo za sobą.) Czytałem na forum i jednemu gościowi spalił 20 litrów benzyny na 100km, a przyczyną była właśnie sonda, bo ona steruje dawką paliwa pod względem gazó, możliwe ze siadła, a możliwe ze tylko ma nagar albo sie kabelek urwał. Rózne cyrki mogą sie dziać
buri2604
Czytacz
 
Posty: 43
Dołączył(a): 12 lut 2012, o 22:41
Lokalizacja: Kwidzyn

Postprzez Kutasinski » 15 kwi 2012, o 15:37

Przede wszystkim,należy ustalić,jak auto zachowuje się i ile pali na benzynie.
Bo fakt spalania 15 L LPG świadczy,i owszem,że to za dużo ale kompletnie nie musi to oznaczać problemów z silnikiem,a nawet jego osprzętem tj.sonda lambda.
7-letnia instalacja LPG może wymagać solidnej naprawy a na pewno regulacji.
Najpierw więc daj znać,jak auto sprawuje się na benie.
Nie wspomnę już o kontroli stanu wkładu filtra powietrza.

[ Dodano: 2012-04-15, 14:42 ]
boberrox napisał(a):Ok ale ani na gazie ani na benzynie nie ma mocy. Możliwe że to wina zapchanego katalizatora ?


Prędzej zdławionego dolotu
Nie mam GG ale coś trzeba było wpisać..
Kutasinski
Czytacz
 
Posty: 122
Dołączył(a): 20 mar 2012, o 12:44
Lokalizacja: Kraków

Postprzez boberrox » 17 kwi 2012, o 00:19

Czyli najlepiej jak bym się wziął na początku za świece, filtry, przewody zapłonowe, filt powietrza i sonda lambda ? :)

A to możliwe że to może być wina zaworów i są do regeneracji ?
boberrox
Berbeć
 
Posty: 19
Dołączył(a): 11 kwi 2012, o 00:55
Lokalizacja: Lublin

Następna strona

- - - Nowy środek antykorozujny na Polskim rynku.



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości