Zaba2 napisał(a):Tomuś jak az do 2 redukujesz to zaplon sobie ustaw i bedzie gites

Acha czy to tego też trzepa VAG-a czy ustawia sie normalnie

mialem dzis taki sam przypadek w mk2 brata... okazalo sie, ze przeplywonierz i sruba przy przepustnicy byly do regulacji. porownalismy ilosc obrotow z mk2 drugiego brata z identycznym silnikiem i jest ok.

taki maly klub golfa mam w domu

moze i w tym przypadku sie sprawdzi

Zaba2, poczytaj to

http://www.golf3.pl/topics9/problem-z-g ... ht=#113648

tam jest o jedynej śrubce przy przepustnicy którą coś się reguluje...po wymianie krokowca to trzeba sprawdzić jej ustawienie a poza tym to chyba trzeba mu zrobić adaptację przepustnicy ale nie w ten sposób z odłączaniem aku tylko czary mary jakieś się robi i nie wiem czy przypadkiem nie tą śrubką bo trzeba zgrać położenie przepustnicy z krokowcem

Dzieki za linka i w ogole ale boje sie tam grzebac bo cos zepsuje a wczesniej nigdy nic tamta srubka nie ruszalem co jedynie to mechanik mi zaplon ustawil ale przed ustawieniem tez tak bylo. Ja sadze ze cos z elektryka bo jak juz mowilem jak kierownica skrecalem to mi przygasal i jak hamulec wciskalem swiatla zalaczalem itp.. Jesli by to byla elektryka to co to moze byc? Regulator napiecia (szczotka) nowy juz nie mam pojecia co to kurde jest. A rano zawsze mi raz zgasnie a potem problem jest go odpalic i to spory pozniej do konca dnia w miare spokoj jak sie nagrzeje ale obroty dalej faluja

[ Dodano: 2009-01-12, 13:23 ]
Aha odkrylem cos co moze was naprowadzic.
Jak odpale silnik i tak baaardzo powoli dodaje gazu na postoju to wskazowka nie idzie plynnie tylko co jakis czas sie zatrzymuje i przeskakuje wyzej kaszlac delikatnie przy tym. I co myslicie??
P.S Ktoredy moze lapac lewe powietrze?

[ Dodano: 2009-02-09, 23:35 ]
Odswiezam temat bo ktorys miesiac juz tak jezdze i nerwow nie mam. Zaczynam juz podejzewac swiece bo rok temu zalozylem albo moze kable.