Falujące obroty

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Falujące obroty

Postprzez melcu » 24 cze 2012, o 13:47

Witam Panowie, mam następujący problem.

Otóż mój golfik zarówno na LPG jak i na bęzynie ma problemy z trzymaniem wolnych obrotów. Czasami wszystko jest ok, jade sobie, nagle staje na światłach a obroty spadają tak nisko jakby miał zaraz zgasnąć. Nie ma problemów z mocą, nie przerywa przy jeździe. Generalnie trzyma wolne obroty na poziomie od 900 do 1100 obrotów. Ma ktoś jakiś pomysł? Silniczek krokowy? A może sonda lambda? Nie chcialbym wymieniać części w ciemno, gdyż jestem przed wymianą rozrządu, pompy wody i szklanek więc fundusze mam lekko ograniczone ;-)

Pozdrawiam i z góry dziękuje za rzetelne odpowiedzi! :-)

P.S Jest to Golf III z 93r. silniczek ABU 75km + LPG
Ostatnio edytowano 24 cze 2012, o 13:51 przez melcu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
melcu
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 11 mar 2012, o 02:13
Lokalizacja: Gdynia

Falujące obroty

 

Postprzez Emiczka » 24 cze 2012, o 13:51

Ja bym stawiała na silniczek krokowy ;)
Avatar użytkownika
Emiczka
VIP
 
Posty: 2205
Dołączył(a): 10 lis 2011, o 13:42
Lokalizacja: Łódź
Rocznik: 2003
Silnik: 1.6 passat B5fl
Paliwo: PB
Nadwozie: kombi

Postprzez Siw3k » 24 cze 2012, o 13:56

silniczek krokowy też to przerabiałem
Moja była Golfina
Przeszłość Peugeot 406
Aktual tored MkIII
Avatar użytkownika
Siw3k
Members
 
Posty: 2181
Dołączył(a): 3 lut 2012, o 15:36
Lokalizacja: CTR
Rocznik: 2002
Silnik: 1.8T
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez PabloSBT » 24 cze 2012, o 14:20

faluje ci od 900 do 1100 czy trzyma raz 900 a raz 1100 ?? jeśli trzyma to może nie łączyć czujnik temperatury i raz załącza ssanie i jest 1100 obr a raz jest dobrze :) druga opcja to lewe powietrze widzę że masz lpg więc przejedź na stację diagnostyczną i powiedz żeby ci czujnikiem od gazu sprawdzili jak jest gdzieś nieszczelność to wykryją ;) mi ostatnio zaczęły obroty wachlować zmieniłem krokowy i dalej to samo i podjechałem na diagnostykę i okazało się że dziurę mam w podstawie wtrysku a ją rok temu wymieniałem ;|
krokowy jak siada to samochód się wiesza na obrotach np wciskasz sprzęgło a on zostaje na 3000 obr
PabloSBT
Members
 
Posty: 955
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 11:06
Lokalizacja: TKI | Kielce

Postprzez melcu » 25 cze 2012, o 00:37

Ja mam tak, że jak dodam gazu i wkręce go na obroty to spadając wskazówka się wiesza, ale dosłownie na ułamek sekundy. nie schodzi płynnie w dół poprostu tylko tak z 3 razy przeskakuje.
Avatar użytkownika
melcu
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 11 mar 2012, o 02:13
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez P1t3r » 25 cze 2012, o 09:26

A jak zachowuje sie na zimnym silniku? Mam identyczny przypadek i dalej nie wiem co jest nie tak, wymienialem cala przepustnice razem z gumowa podstawa, czujnik temperatury cieczy. Wydaje mi sie ze do wymiany mam sonde poniewaz jak silnik jest zimny to nie mam takich problemow ale dziwi mnie ze na Vagu nie wyskakuje blad. Radzilbym ci podpiac auto pod kompa
Avatar użytkownika
P1t3r
Czytacz
 
Posty: 140
Dołączył(a): 22 mar 2011, o 09:16
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez melcu » 26 cze 2012, o 11:04

Co moge Ci powiedziec ... Slyszalem o przypadkach, ze ludzie mieli sonde do wymiany mimo, że na kompie nie wyskakiwał błąd. Bardzo prawdopodobne, że to wina sondy. U mnie na zimnym jest w sumie lepiej niz na ciepłym. Jak sie nagrzeje to mu potrafą strasznie spaść te obroty a potem nagle, z dupy wskakują na 1100 np. Ja narazie robie rozrząd, pompe wody i szklanki wiec nei mam kasy na sonde ale jak zmienisz i coś to da to bardzo prosiłbym Cie o informację w tym poście . POZDRO ! :-D
Avatar użytkownika
melcu
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 11 mar 2012, o 02:13
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez black78 » 26 cze 2012, o 15:46

Ja miałem podobny przypadek jesienią.Na zimnym silniku było cacy a jak dostał temperatury to zaczynał falować na Vagu nie pokazywał żadnych blędów. Co się okazało u mnie były walnięte świece.Po wymianie świec i przewodów wszystko cacy.
black78
Berbeć
 
Posty: 13
Dołączył(a): 25 cze 2012, o 22:34
Lokalizacja: Łask

Postprzez melcu » 6 lip 2012, o 15:15

Silniczek krokowy racej jest OK bo po jego odłączeniu obroty wzrastają do 1200 ale dalej falują. :zalamany:
Avatar użytkownika
melcu
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 11 mar 2012, o 02:13
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Kadzik » 6 lip 2012, o 19:51

Może gdzieś lewe powietrze łapie, hę?
Kadzik
Czytacz
 
Posty: 94
Dołączył(a): 3 gru 2011, o 17:31
Lokalizacja: Radom

Postprzez greg001 » 7 lip 2012, o 07:23

może podstawa wtrysku psiknij w jej okolicy np. plakiem (łatwopalny sprej jakiś) i zobaczysz czy np nie będą w tedy wzrastać obroty
Avatar użytkownika
greg001
Gaduła
 
Posty: 509
Dołączył(a): 12 lip 2010, o 18:26
Lokalizacja: ślask / SBL
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez melcu » 11 lip 2012, o 11:59

auto wczoraj poszło do mechanika na wymiane szklanek, rozrządu i pompy wody. Powiedziałem gościowy, żeby zajął sie tez tymi falującymi wolnymi zwracając szczególną uwagę na podstawe wtrysku wlasnie. Powiedział ze sie tym zajmie i bedzie cacy - nie skroi ze mnie bo naprawde tanio i dobrze robi :) Jak sie dowiem co było przyczyną dam znać - napewno komuś sie przyda !
:super:

[ Dodano: 2012-07-11, 17:39 ]
No. Samochodzik wrocił wiec od mechanika , ale niestety ... mowi ze jezdzil nim 20 min i nie zauważył jakis niepokojących skoków obrotów. Powiem tak - nie zdarza się to często ale wolałbym, żeby wogle ustało ! Podstawa wtrysku podobno ok. Ale 180zł robocizna za szklanki , rozrząd i pompe wody to dobra cena. :mrgreen:
Avatar użytkownika
melcu
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 11 mar 2012, o 02:13
Lokalizacja: Gdynia


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości