WITAM Wsystkich !
Mam problem z gazem.Mianowicie jechalem na stacje na PB bo gazu juz ledwie bylo. Zalalem auto.Do domu wracalem na LPG.Nastepnego dnia odpalam silnik przejechalem troche na PB zeby silnik sie zagrzal i przeloczylem na gaz i silnik odrazu zgasl. Za kazdym razem potem kiedy go chcialem przelaczyc silnik gasl tak jak by LPG wogole nie bylo lub nie dostawal a jest grubo ponad pol butli.Wczesnij autko normalni jezdzilo na gazie i nagle cos takiego.Silnik 1.4 instalacja II-gen. z automatycznym przelaczaniem.Prosze Was o pomoc gdzie szukac przyczyny.Chcial bym uniknac mechanikow itp. poniewaz ostatnio bylem bo palil na 3 gary a za swiece mi policzyli tyle ze sam jak bym wiedzial to zrobil bym sobie to sam i ponad polowe pieniedzy mial bym w kieszeni.Sprawdzalem bezpieczniki ktore sa na kablach idace do "sterownika sondy" i po wypieciu jednego i wpieciu bzyczy przez chwilke jakies (tak mysle) odciecie gazu ktore laczy weza idacego do wtrysku.Z gory Dziekuje za wszelka pomoc Pzdr i zycze szerokiej drogi