No i doszedłem co bylo nie tak
.Dobrze ze nie kupowalen nowego reduktora ani tego nie poddałem regeneracji.Pancerz linki sprzegla dotykal do parownika kabelek masowy reduktora, a ten stopil koszulke kabla i przepalil prawie calkowicie mase(Trzymala sie na dwoch wloskach).Kabelek zrobiony i autko smiga jak przedtem
.Dzieki za roznego rodzaju sugestie chlopaki.Pozdrawiam i zamykam temat>