gdy jade sobie i na zakręcie lub też gdy muszę zwolnić i redukuje bieg na 2 to samochód gaśnie i zapalają się wszystkie kontrolki na stacyjce ale gdy nacisne sprzeglo i dodam gazu popusczajac sprzeglo tak jakby odpala i jedzie dalej (odpalanie na pych - cos na tej zasadzie).
pare razy mi sie zdarzylo ze zgasł ale zazwyczaj po dodaniu gazu tak jakby ,,od żyje" i jedzie dalej
dzieje się to tak raz na tydzień może i pare razy mi zgasł
filtr gazu oraz regulacja robiona była przed zimą, filtr powietrza byl wymieniany więc powinno byc ok
nie jezdze na benzynie, tylko i wylacznie gaz wiec nie wykluczam ze to cos z gazem
wyczytalem cos o kopułce i palcu ale totalnie nie mam pojecia gdzie to moze byc i jak to wymienic
pomozecie?
