Witajcie!
Mam taki problem... Od kilku dni przy odpaleniu silnika od razu przelacza mi sie z pb na lpg, a mam sekwencje i zawsze musial zlapac troche temp zeby sie przelaczyc... A teraz jest inaczej... A druga sprawa to to ze jak jest jeszcze zimny silnik to ciagnie tak jak na gti przystalo, ale jak zlapie temp i chce spokojnie sobie pojezdzic to traci moc- ruszam ze skrzyzowania i bez 2000 obr sie nie obejdzie bo poprostu spada z obrotow i szarpie i nie chce jechac. ale jak zaczne mu cicskac blisko odciecia to pozniej smiga bajecznie... jak jest zamulony i cisne mu to jest takie zjawisko podobne do odtykania...czyli do ok 4000 obr nie chce jechac a popzniej wyrywa i dalej jedzie ladnie. nie sprawdzalem jak jest na pb ale pewnie jest podobnie chociaz tak tego sie nie odczuwa. moze ktos mial cos podobnego?? bede wdzieczny za jakiekolwiek rady. Kable WN wlasnie sprawdzalem i tylko jedna iskierke na poczatku widzialem, czyli szykuje sie wymiana jeszcze pytanie czy problem tkwi w pracy silnika na pb czy gazie, bo kiedys gazownik powiedzial mi ze jak bedzie chodzil na benzynie tak i na gazie...