... gazujemy golfa trzeciego:)

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Postprzez patrys1989 » 24 maja 2008, o 12:45

ja tez mam 1,6 z 94 i niedawno zalozylem gazownie.. wynioslo mnie to 1650zl. jak na razie nie narzekam. zobaczymy za jakis czas. jak na razie tylko odczuwam po portfelu, bo mniej wydaje na cpnie. pali mi ok 10-11/100. jest jeszcze przed pierwszym przegladem, no i mam dosc szerokie opony.. po przegladzie i regulacji i zmianie opon w przyszlym sezonie moze zejdzie do 9l/100. pozdrawiam!
patrys1989
Czytacz
 
Posty: 44
Dołączył(a): 16 kwi 2008, o 20:47
Lokalizacja: Świdnica

 

Postprzez kolibera » 24 maja 2008, o 14:23

Ja nikogo nie zniechęcam ani nie przekonuje do swojego zdania.... poprostu kazdy w swoim czasie sie sam przekona jak bedzie , czy dobrze czy żle.
Ja kupiłam golfa już zagazowanego i mimo iz nie jezdzilam wogule na gazie ciagle mialam jakies cyrki.......nie widzialy mi sie ciągle naprawy czy wracanie do gazownika. Napatrzyłam sie juz u mechanika jak auta które przyjezdzały na warsztat z problemami typu szarpanie kichanie itp i dodam ze kazdy mial gaz moze to nie reguła ale jak sie czlowiek napatrzy to mu sie odechce.
Podjełam decyzje i wywaliłam gaz...oczywiscie u gazownika było wielke zdziwienie ze wszyscy zakladaja a ja przyjechałam na demontaż.
I powiem Wam ze lepszej decyzji chyba nie podjełam w zyciu.
Auto odzyskało wigor nie ma problemu z niczym silnik pracuje równo nic nie szarpie nic nie kicha nic nie prycha.

Chcialam Wam powiedziec jedną ciekawostke ... abyście zwrocili uwage ze jak ktos pisze o problemach z obrotami itp to zazwyczaj auto jest zagazowane moze to nie reguła ale w wiekszosci przypadków coś w tym jest. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
kolibera
Czytacz
 
Posty: 66
Dołączył(a): 29 sty 2008, o 02:02
Lokalizacja: warszawa

Postprzez darq » 24 maja 2008, o 20:13

witam wszystkich:)

i właśnie o takie opinie mi chodzilo, mam już mniej więcej przegląd sytuacji i jednach chyba się zdecyduję na gazownika, 5zl za paliwko to jednak rozbój w bialy dzień, więc trzeba zacząć oszczędzać.
co do instalacji to wiadomo ze są lepsze i gorsze, ale tak jak pisal MarcinKowalczuk są fachowcy i fachowcy od gazu, więc jeśli się pojedzie do sprawdzonego gazownika, gdzie znajomi tez zakładali instalację i są zadowoleni to jest chyba mniejsze prawdopodobieństwo że autko bedzie kaszlało i kichało, niz jak sie pojedzie do dziupli za miastem i zapłaci za instalacje 1300zł.
A chciałbym się dowiedzieć, bo piszecie że niektóre komponenty autka bardziej sie zużywają, czy to jest jakas ogólna zasada, czy to zależy od instalacji i jej tzw. jakości.
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc, bardzo mi wasze informacje rozświetliły informację.
pozdrawiam VWmaniaków:)
... bo wszystkie GOLF`y to fajne wozy :)
Avatar użytkownika
darq
Berbeć
 
Posty: 20
Dołączył(a): 13 mar 2008, o 19:07
Lokalizacja: KOS: oświęcim/MŁPL

Postprzez DrSzpila » 25 maja 2008, o 11:47

darq, Zapomnij o gazie, a jak założysz to będziesz załował, serio nie warto. Trudno, że paliwo jest drogie.
DrSzpila
Members
 
Posty: 593
Dołączył(a): 24 lut 2008, o 16:44
Lokalizacja: Katowice / Siedlce

Postprzez K@mil » 25 maja 2008, o 11:50

nie wiem jak ty uwazasz ale ja NIE ZALUJE ze mam gaz :) jest to jest i sie jezdzi :) :-P
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez DrSzpila » 25 maja 2008, o 11:51

K@mil napisał(a):nie wiem jak ty uwazasz ale ja NIE ZALUJE ze mam gaz :) jest to jest i sie jezdzi :) :-P
A to nie wiem jak ty tam masz, ale to było tylko moje zdanie. Dobra koniec OT, bo moderatorzy po pupie mi pasem dadzą :P
DrSzpila
Members
 
Posty: 593
Dołączył(a): 24 lut 2008, o 16:44
Lokalizacja: Katowice / Siedlce

Postprzez K@mil » 25 maja 2008, o 12:02

spokojnie :P jesli chcesz sie wypowiedziec to sie wypowiadaj nikt ci pasem nie da za free nie da he :P
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez patrys1989 » 25 maja 2008, o 15:08

jasne.. nie ma co sie klucic.. jedenm tak a drugiemu tak. nei ma zasady. ja sam nei jestem pewny czy za meisiac nie zacznie mi wszystko sie sypac. w kazdym razie w mojej sytuacji - splacam kredyt i od pazdziernika bede placic za szkole nie bardzo moge sobie pozwolic na "luksus" jazdy na benzynie.. jakby mnie bylo stac to jezdzilbym tylko na benzynie
patrys1989
Czytacz
 
Posty: 44
Dołączył(a): 16 kwi 2008, o 20:47
Lokalizacja: Świdnica

Postprzez czepi » 25 maja 2008, o 22:30

Pokuszę się jeszcze o mały przykład "z życia wzięty " :) . W sobotę pojechałem z szwagrem na Babią Górę (do miejscowości Zawoja) oczywiście przed wyjazdem zatankowałem gaz do pełna na Statoilu w Cieszynie. Trasa w dwie strony to ok. 275 kilometrów. Po powrocie zaraz podjechałem na tę samą stację i weszło do pełna dokładnie 25,91 litra gazu za ok. 55 złotych. Myślę, że jak na mój silnik to całkiem tania jazda (poniżej 10l gazu na 10km).
Avatar użytkownika
czepi
Members
 
Posty: 825
Dołączył(a): 19 lis 2007, o 20:05
Lokalizacja: Cieszyn/Radlin

Postprzez scuzz » 25 maja 2008, o 23:29

Ja co do podtlenku LPG wypowiem się przykładem. W grudniu ubiegłego roku kupiłem z raichu golfika dzień później miał już LPG. Od tamtego momentu przejechałem blisko 10 tyś km. Licząc średnio że mi pali 10 litrów lpg ( pali mniej :))na 100 km wychodzi że spaliłem 1000 litrów. Czyli przy cenie gazu średnio 2,2 koszt jazdy tylu kilometrów 2200 PLN a tyle samo benzyny 4400 PLN prosty rachunek. Z samochodem nic specjalnego sie nie dzieje co by sie nie działo na benzynie. btw koszt instalacji z butla w kole 1500. Ja zagazowalem i nie żałuje.
scuzz
Czytacz
 
Posty: 88
Dołączył(a): 17 sty 2008, o 02:01
Lokalizacja: Leżajsk

Postprzez Zbigniew Kędzio » 26 maja 2008, o 10:30

Ja mam Gofa III 1.8 załozyłem gaz przejechałem 45tyś km zero strzelania brania oleju kichania praca silnika równiejsza niz na benzynie
Zbigniew Kędzio
Czytacz
 
Posty: 47
Dołączył(a): 28 mar 2007, o 21:37
Lokalizacja: Danków

re

Postprzez przemo... » 26 maja 2008, o 14:15

Samochód to nie perpetummobile!!! Normalna żecz że zurzywają się części. Ja mam golfika zagazowanego i miałem z nim małe problemy ale wymieniłem silnik (koszt 700 zł) i dalej śmiga. Oczywiście że na gazie szybciej zurzywają się części, gaz ma większą temperaturę spalania i jest suchy. Ja rozebrałem muj stary silnik i powiem szczeze że na otworach cylindrycznych nie było ani jednej ryski, żadnych schodków. Pierścienie były w bardzo dobrym stanie. A to co pisali koledzy na tych forach że sonda się psuje lub czujniki temperatury to normalna żecz w gazowcach, jak już wspomniałem gaz ma większą temperaturę spalania i sąda się przegrzeje i padnie. U nie których się zepsuje u innych będzie dobrze. Mimo wszystko gaz się opłaca i jest najbardziej ekologicznym paliwem.
przemo...
Berbeć
 
Posty: 20
Dołączył(a): 16 kwi 2008, o 20:15
Lokalizacja: lubuskie

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości