dobra sprecyzuje .Wiec kupilem tego golfa pare dni temu , i normalnie jezdzilem nim pare dni .Pewnego dnia pojechalem do kolegi ,zaparkowalem elegancko , po jakims czasie chcielismy gdzies pojechac i tu bach nie ma iskry nawet okazalo sie ze ze kabel od rozrusznika spadl z sruby , to zaczal kolega grzebac cos , wkoncu musialem go zostawic bo nie wiedzial nikt oco chodzi , to zadzwonilem do typa i powiedzial o tej srubie . No to zrobilem to i odpalil ale zaczelo sie cos dziwnego dziac , dziwnie silnik pracowal nagle jade i zaczal tracic moc pod gorke , pojechalismy do "ala mechanika z lapanki " zaczal cos grzebac przy kablach i wgl , normalnie odpalal tylko ze tracil tą cala moc pare osob mowilo ze pracuje na 2 tloki albo na 1 dlatego tak , no to musoalem go zostawic .Wkoncu go przytargalismy do nas na osiedle zeby z nim zrobic i od tej pory stoi juz 3 dni bo nawet sie odpalic nie da , kiedy go proboje odpalac to dziwnie jakos strzela cos wybucha w silniku , i nie mam pojecia czego to wina nowe swiece i wgl jedyne co za jakas godz ide zobaczyc pogrzebac moze odpali chodz watpie .
[ Dodano: 2013-09-25, 19:37 ]zdjecie silnika , tu akurat odlacze sa bo przypinalem od nowa