przez undefined693 » 13 cze 2016, o 19:25
Witam. Mam problem z golfiną. Wymieniłem cewke kopulki palec i świece, przejechałem może 200m tyle co z warsztatu do domu. Silnik chodził równo i dobrze, palił na rys. Na drugi dzień próbuje odpalić i lipa.. Popatrzyłem pod maskę i jeden kabelek, który idzie od tych dwóch bezpiecznikow przy aku był oderwany.. Podłączyłem wszystko ładnie i próbuje odpalić.. Dalej lipa.. Tyle że tym razem zapala i odrazu gaśnie jakby coś mu odcinalo zapłon lub paliwo (mam tylko benzynę, gaz wyjeździlem do zera, bo miałem zamiar wymienić butle. Miałem też problem ze stacyjka, więc wymieniłem kostkę na dobrą, tylko od diesla (wydaje mi się, że powinna pasować. Ale objawy są te same na starej jak i na nowej kostce. Iskra jest elegancka.. Czytałem też, że to z immobiliserem może być problem, ale nie wiem czy ten ma i nie wiem jak to sprawdzić.. To rocznik 92.dodam jeszcze, że przy odpaleniu mruga kontrolka oleju. Proszę o pomoc i pozdrawiam.