Witam mam problem z moim golfem 3 1.8 75km sterownik gazu bingo m reduktor lovato. Auto duzo pali odkad je mam 11-12l wokół komina to norma a mam tez bmw e39 2.5 litra 192km i pali mi 13-14 takze wydaje mi sie ze golf sporo pali zwłaszcza ze miałem kiedys innego 1.6 i palil max 9-10l.
Wymienilem membrany reduktora kupielem kabel do podpiecia lpg bo gazownicy u mnie w okolicy to jakas porazka postanowilem pobawic sie z tym sam.
Troche poczytalem co i jak poustawiac zrobilem tak jak doczytalem na forach poustawiłam sonde, tps idt, zrobiłem nauke ustawilo mi pwa na 67
Po wyregulowaniu reduktora na wolnych oscyluje prawie idealnie moze trochę dluzej zostaje na bogatej ale to nie dużą różnica pwa tez ok 67 (czuc jednak drganie silnika a na bezynie tego nie ma. Obroty 900 i czasem spada na 850 i wtedy czuc drgania) na 3000 obrotow juz nie jest tak idealnie ale ale ogólnie sonda skacze miedzy uboga a bogata tylko czasem jakby sie przycina na bogatej na sekunde dluzej
Jednak to jest maly problem wiadomo stare auto moze juz tak nie pracowac idealnie. Tylko ze z wydechu czuc gaz i to nie ze z jakiegos przemuchu tylko z tylu z koncowki rury czuc lpg. Dodatkowo po przegazowaniu gdy schodzi z obrotow "pycha", strzela (nie wiem jak to nazwac dokladnie) z wydechu. Na benzynie tez tego nie ma.
I teraz moje pytanie najwazniejsze czy to kwestia wyregulowania jakos sterownika czy może cos z autem nie wiem swiece kable złe ustawiony zaolon?
Auto ogolnie jedzie dobrze nie gaśnie dobrze sie wkreca jakos się zbiera tylko zostawia nieprzyjemny zapach i duzo pali macie jakies rady co do ustawien sterownika bingo czy szukac w osprzecie silnika?