Jaka największa butla lpg?

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Postprzez pablomed » 21 sie 2013, o 16:41

Nati712, nie napisałaś wcześniej że zmieniasz butlę z powodu utraty jej waznosci, no to w tej sytuacji skoro chcesz mniej kasy wydac to musisz założyć taka jak była, bo inaczej powinines też zmenić wielozawór czyli jeszcze 2 stówki. To znaczy niekoniecznie, ale trzeba by stary trochę zmodyfikować żeby nie odijał za wcześnie.
A z tymi wbuchami da spokój, ryzyko mniej więcej takie jak, to że samolot na ciebie spadnie. Trzeba być gotowym ale nie tracić czasu na przygotownia :)
Ostatnio edytowano 21 sie 2013, o 18:49 przez pablomed, łącznie edytowano 1 raz
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

 

Postprzez Nati712 » 21 sie 2013, o 17:44

Pablomed, szczeze to dziwnie sie ta moja butla zachowuje i cos po kosciach czuje ze pojade z nia w listopadzie do porzadnego sprawdzenia, nie wiem co sie dzieje tankuje zawsze po przejechaniu ok 150 km do pelna i wyobraz sobie ze zamiast wejsc mi ok 16-17 ( ok 11 mi spala ) raz litrow weszlo mi chyba ponad 30 jak by byla pusta wskaznik byl na full, przejechałam z 200 km a skazniczek ledwo opadł pojechalam dotankowac do pelna i weszlo mi po 200 km tylko 10 litrow jak by byla przepelniona wyjedzilam znow ok 200 km i butla byla totalnie pusta tym razem lało i lało... Raz przejechalam za 22 zł 200 km a raz przejechałam 200 km za 80 zł a korek odbija nic mi nie smierdzi i powiem ci ze uwazam iz to nie jest normalne a dzieje mi sie to od ok konca lipca tak jak by sie przepelniala, po wyproznieniu jej do cna znow zatankowalam do pelna i po 100 km dotankowalam zeby sprawdzic spalanie spalił mi 11 litrow (ZgAdZa Się ) znow wyjezdzilam 100 km spalił mi 14 litrow :-? i teraz nie wiem co z tym fantem zrobic a wlasnie wczoraj wieczorkiem wyladowalam znow w niemczech i narazie stoi moj truten w garazu i czeka na mnie 10 tyg :zalamany:
Avatar użytkownika
Nati712
Badacz tematu
 
Posty: 213
Dołączył(a): 16 kwi 2013, o 01:52
Lokalizacja: kłodzko, bystrzyca DKL

Postprzez pablomed » 21 sie 2013, o 18:48

Nati712, wskaźniki sa niedokładne to po pierwsze,
a po drugie zawór może przestac odbijać - czyli charakterystycznie terkotać w chwili ładowania LPG, wówczas do butli można naładowac więcej o te 20 procent przewidziane jako "poduszka bezpieczeństwa". To oznacza jego awarię zwykle zmienia się na nowy ale ponieważ nalanie wiekszej ilości gazu niż te założone 80 procent objętości butli praktycznie w niczym nie zagraża to można tak jeździć, ale informować osobę nalewającą (niedługo chyba będziemy mogli sami nalewać) że zawór nie odbija żeby patrzył na manometr kiedy ciśnienie nadmiernie wzrośnie - zresztą w tytym momenciie po prostu na liczniku widać że gaz nalewa się coraz wolniej. Ja tak jeżdzę z 5 lat - niema się czym martwić.
Momencie kiedy zawór nie jest całkiem zepsuty to masz taką sytuację że raz odbija, wówczas nalewanie pracownik przerywa, a raz nie i wówczas wleje z 5-7 litrów LPG więcej - stąd te różnice w ilości.
Jeszcze raz sorki za zmianę płci - nie spojrzałem na profil a nick jest bezpłciowy :)
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez Nati712 » 21 sie 2013, o 20:18

Hehehhe Pablomed ja sie nie gniewam ale Nati to do Natalii wszyscy mowia do mnie Nati, a z ta butla to ladnie mi wyjasniles wiec nie wybuchne :D powiem ci ze mnie to zaniepokoilo i teraz to jezdze na kilometry a nie na wskaznik, tzn bede jezdzila
Avatar użytkownika
Nati712
Badacz tematu
 
Posty: 213
Dołączył(a): 16 kwi 2013, o 01:52
Lokalizacja: kłodzko, bystrzyca DKL

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości