Nati712, wskaźniki sa niedokładne to po pierwsze,
a po drugie zawór może przestac odbijać - czyli charakterystycznie terkotać w chwili ładowania LPG, wówczas do butli można naładowac więcej o te 20 procent przewidziane jako "poduszka bezpieczeństwa". To oznacza jego awarię zwykle zmienia się na nowy ale ponieważ nalanie wiekszej ilości gazu niż te założone 80 procent objętości butli praktycznie w niczym nie zagraża to można tak jeździć, ale informować osobę nalewającą (niedługo chyba będziemy mogli sami nalewać) że zawór nie odbija żeby patrzył na manometr kiedy ciśnienie nadmiernie wzrośnie - zresztą w tytym momenciie po prostu na liczniku widać że gaz nalewa się coraz wolniej. Ja tak jeżdzę z 5 lat - niema się czym martwić.
Momencie kiedy zawór nie jest całkiem zepsuty to masz taką sytuację że raz odbija, wówczas nalewanie pracownik przerywa, a raz nie i wówczas wleje z 5-7 litrów LPG więcej - stąd te różnice w ilości.
Jeszcze raz sorki za zmianę płci - nie spojrzałem na profil a nick jest bezpłciowy