trojeczkaGT napisał(a):nawet w ksiazce golfa pisze by lac 10w40 polsyntetyk.

A jest tam napisane do jakiego przebiegu lać ten pólsyntetyk ? i że do gazu też
to nie są nowe samochody nie wiesz jak był wcześniej traktowany czy ktoś go katował itp i nigdy się tego nie dowiesz bo sprzedawca tego tobie nie powie tylko okaże się z biegiem czasu.(tym bardziej że kolega pisał że gdzieś coś mu cieknie a olej mineralny (doszczelnia silnik). Co do mrozów przy temperaturach minusowych wiadomo ze olej jest gęsty ale nie utrudnia to w znacznym stopniu smarowania silnika ani rozruchu aż tak bardzo przy dobrym akumulatorze, rozruszniku i kablach (<-mój przykład z moim autem)

pisze to i opieram się na swoim doświadczeniu bo już 4 lata naprawiam autka z dobrym mechanikiem do którego są kolejki osób.


Tym bardziej jeżeli chcesz sprawdzić sprawność silnika podjedz kolego do jakiegoś dobrego warsztatu i poproś żeby sprawdzili tobie ciśnienie na cylindrach 1-4 i napisz wynik i oceni się po części stan twojego serca w autku.

AdiK__ napisał(a):Minerał jest najgęstszy i przy mrozie może tak zgęstnieć że pozatyka kanaliki olejowe i nie będziesz mieć smarowania. Wg. mnie minerał to morderstwo dla silnika.

Ale bzdura

BTW to już nie pierwszy temat o oleju i obiecałem sobie że już nie będę się więcej wykłócał na ten temat,ale nie mogę sobie darować komentarza. Jak wyżej napisane,jeśli był mineral to lej mineral,osobiście polecam olej GM (tani i dobry w środku jest Mobil) z droższych GULF. Również nie polecam takich przejść z mineralu na półsyntetyk czy nawet syntetyk,te oleje mają inne właściwości i bardziej wymywają silnik z ew. osadów co dopiero może skutkować pozapychaniem kanalików i przysporzeniu dużych problemów. Lej mineral,zmieniaj co 10K a wszystko będzie ok. a co do stuków to nie jest groźne,po prostu mineral jest gęstszy i dłużej napływa niż półsyntetyk,tylko tyle

Mineral nie pozatyka przy mrozach kanalików w w panewkach itp. Bez jaj
Fakt jest gęsty, ale przy -30st.C nie zamarznie, nie ten klimat u nas.

marker10, można przejść na rzadszy olej, jak się wie co za silnik się ma. Jak jest nie do końca OK, to będzie problem z olejem.
To w takich sytuacjach jak ktoś się nie znał i zalał pół syntetyk/ syntetyk były wycieki.
Jak silnik jest zdrowy, to tylko może więcej zacząć brać oleju i tyle, a jak pierścienie będą zdrowe itp. to nie powinien.

Ja sam mam 2E z przebiegiem 235tys. km trochę rzeczy świadczyć by mogło o tym, że jest to prawdziwy przebieg, ale wiem jak jest i pewnie z 80tys. km mogę do tego dodać.
Ja przed wymianą leję płukankę MOTUL-a do silnika, do oleju. Pochodzi z 5-10min ( według zaleceń na opakowaniu ) i zlewam gorący olej z całym syfem.
Na YT są filmiki jak to wygląda itp.
Jak by miało coś zacząć cieknąć to predzej po takiej płukance niż po pólsyntetyku.
Co do oleju leję Motul Synergie 15W50 i autorowi tematu tez polecam. Zużycie oleju powinno spaść. Jest to olej półsyntetyczny o gęstości 15W ( jak mineral ) i większej lepkości ( paramtert 50 ) niż mineral ( parametr 40 ).

Kod: Zaznacz cały

http://allegro.pl/motul-6100-synergie-15w50-5l-gdansk-gdynia-i2351575908.html

Ja płace w sklepie w moim mieście 117zł za 5L

gawior napisał(a):Fakt jest gęsty, ale przy -30st.C nie zamarznie, nie ten klimat u nas.

taaa tylko fajna galareta się robi


jak długo jeździ na minerale i bierze olej to lepiej daruj sobie zmianę na półsyntetyk

Ten Motul jest półsyntetykiem. Z resztą większość 5W40, 5W30 to półsyntetyki !
0W40, 0W30 - te to są wszystkie syntetyki i ich baza jest syntetyczna.
10W40 mają bazę mineralną i dodatki syntetyczne, tak wyjaśniając.
Wystarczy poczytać trochę o olejach ( na niemieckich stronach jest sporo, a także są testy ).
Swojego czasu chciałem zalać Royal Purple, ale ta cena. Zwłaszcza, że ja wymieniam olej co 8000km.

Jak długo jeździ na mineralu i bierze olej, to niech zaleje właśnie Motula Synergie 15W50, który zmniejszy zużycie oleju na ciepłym silniku, bo ma większą lepkość, oraz zmniejszy maksymalną temperaturę oleju.
A że jest to olej o gęstości 15, to tak jak zwykły mineral jeżeli chodzi o gęstość ( na pewno nie będzie wycieków ! ).

Przy olejach i ich zmianach nie chodzi o to czy mineral, czy syntetyk itp. tylko o jego gęstość. Jak będzie rzadszy to więcej go przecieknie na nieszczelnościach. Tak samo jak pierścienie, czy uszczelniacza zaworowe niedomagają to więcej rzadszego oleju przecieknie, niż gęstszego. O to tutaj chodzi.

marker10 napisał(a):Kolego jak masz wlane 15w40 to ma być dalej lane 15w40 nie można schodzić z mineralnego oleju na półsyntetyczny bo to śmierć dla silnika. Nie wiem w jakim sklepie byłeś ale widać że sprzedawca nie siedzi w temacie.

co do oleju polecam 15w40 castrol zielona bańka według mnie ten olej jest lepszy niż ten lotos.


mam nadzieje że pomogłem pozdrawiam

a Ty na czym opierasz swoją opinie o zmianie oleju?

[ Dodano: 2012-05-22, 22:23 ]
kurde nie mo przeczytałem cały temat
Panowie co za gupoty gadacie jakie kanaliki?
zastanówcie sie do czego jest filtr oleju w aucie

alej to olej ma smarowac
a zmiana minerał syntetyk pułsyntetyk to żadna smierc dla silnika
który z was zmienił olej i silnik padł?
ilu z was opiera opinie zasłyszaną gdzieś tam...
Jak ja poruszyłem temat czym sie rużnia oleje
prucz bestosci lepkosci to nikt nie był w stanie coś wiecej powiedzieć

a tu czytam że silnik padnie dobry mechanik radził
mechanik to mechanik a nie chemik czy on nie wie wiecej niż na uletce przeczyta i doradzi to na czym zarobi

poczytajjcie ulotki na kilku podobnych zblirzonych olejach
skłąd identyczne i nic pozatym czasem można trafic na gorzej odfiltrowany taki za 8 zł za litr

Panowie olejnicy prosze o fakty !

co do oleju to nie jest to takie hop na krowe i ciele. jutro jak będę miał trochę czasu to ogarne temat, który kiedyś czytałem. z tego co pamiętam, temat był odnośnie oleju do BMW MPower latających po torze, gdzie dobry olej to podstawa. z tymi bazami olejowymi to jest dość zawiła sprawa i np 5W30 jednego producenta to nie musi być to samo co 5W30 u innego.

nawet takie oleje jak Valvo czy Motul czyli już wyższa półka często sygnują olej full syntetic a to nie jest w 100% prawda

Nie trafiłem na Motula z napisem Full syntetic, żeby nim nie był ( bynajmniej nie pamiętam ).

Co do olejów, to mają inne parametry poza np. 10W i 40
10W ( lepkość kinetyczna - w niskich temp. ) i 40 ( lepkość dynamiczna - przy 100st.C ). To tutaj nie za wiele mówi, bo każdy olej jest "standaryzowany".
Większe znaczenie ma parametr HTHS, który oznacza lepkość pod dużym obciążeniem w 150st.C, a ten parametr jest już różny w tej samej gamie olejów ( np. w 10W40 ). Bodajże VW ma mieć nie mniejszy HTHS niż 3,5
Wyższy HTHS, to odporniejszy film olejowy.
Jeszcze inaczej ma się ochrona silnika przeciw tarciu. Tu ta sama gama olejów ( uczepiłem się tego 10W40 ) może mieś ten sam HTHS.
Ochrona przeciw tarciu zależy od dodatków zawartych w oleju, których może być od 15 do 30%
Jeszcze są profile ACEA ( tu akurat się nie znam zbytnio co i jak ).
Stabilność oleju - im wyższa, tym większe odstępy między wymianami.

Idąc dalej w 10W40, to jak pisałem większość, to oleje na bazie mineralnej. Są to oleje HC ( poprawione oleje mineralne ) i tylko niektóre 10W40 są olejami półsyntetycznymi. Podobnie ma się to do 5W40. Takie oleje są zwane półsyntetycznymi.
Dopiero 0W40, 0W30 to syntetyki ( widać po cenie ).

Natomiast mowa o mineralach, półsyntetykach i syntatykach jest potoczna i od tak przyjęta, a nie jest to prawdą.
Nawet mechanik można się kłócić, bo on też jest święcie przekonany o swojej racji, bo jemu tak mówili, dookoła wszyscy tak mówią, to pewnie tak jest, a jak się pokaże takiemu dowody, wyjaśni itp. to jest zdziwiony.

W sieci krąży przełożony na j.polski tekst o olejach ze strony www.motor-talk.de ( niemiecka )
Bardzo obszerny i prostym jeżykiem napisany artykuł, który polecam.
Tak samo można gdzieś znaleźć test olejów, na specjalnej maszynie, która pokazuje jak olej chroni metalowe elementy przed ścieraniem ( tutaj tylko j.niemiecki ), ale po opakowaniu każdy rozpozna dany olej.

Test oleju różnych marek jest u mnie w chomiku,a wychodzi na to że tzw pół syntetyk i mineral to prawie to samo

"Półsyntatyki" są to oleje na bazie mineralnej HC ( hydrokrakowane ) zazwyczaj.

AdiK__ napisał(a):Minerał jest najgęstszy i przy mrozie może tak zgęstnieć że pozatyka kanaliki olejowe i nie będziesz mieć smarowania. Wg. mnie minerał to morderstwo dla silnika.

jak się leje najtańszy gówniany olej i zmienia raz na 5 lat / 100 tys to nie dziwne...

k-m-r1 napisał(a):a tu czytam że silnik padnie dobry mechanik radził
mechanik to mechanik a nie chemik czy on nie wie wiecej niż na uletce przeczyta i doradzi to na czym zarobi

poczytajjcie ulotki na kilku podobnych zblirzonych olejach
skłąd identyczne i nic pozatym czasem można trafic na gorzej odfiltrowany taki za 8 zł za litr

Panowie olejnicy prosze o fakty !

No tak .. Bo wszyscy mechanicy to idioci...

Opik napisał(a):AdiK__ napisał/a:
Minerał jest najgęstszy i przy mrozie może tak zgęstnieć że pozatyka kanaliki olejowe i nie będziesz mieć smarowania. Wg. mnie minerał to morderstwo dla silnika.

jak się leje najtańszy gówniany olej i zmienia raz na 5 lat / 100 tys to nie dziwne...

poprzedni właściciel lał minerała... nic się nie działo... Ja zalewam minerałem , też nic się nie dzieje... Weźcie pod uwagę wiek silnika i stopień zużycia poszczególnych jego elementów...

Nie ma co się tak spinac o to który lepszy ..bo wiadomo że wałki się cisną w rozlewniach...

PS. I to że polecają Lotosa nie oznacza że jest lepszy. Oznaczać to może jedynie iż im się nie sprzedaje i chcą się go pozbyć...