Witam wszystko chodziło normalnie tylko jak dziś w nocy wracałem to moj golf dziwnie sie zachowywał mianowicie przy dodawaniu gazu predkość nie rosła i było słychać głośne szczelanie niby z tylu po dojechaniu pod blok zgasiłem go i odpaliłem i głośno chodzi a przy dodaniu gazy głośniej chodzi tak jak był by urwany wydech proszę o szybką doradę ... Z góry dziękuje .
wiesz co teraz sie nim przejechalem wszystko normalnie tylko głośno chodzi jak dodaje gazu. ale martwi mnie to strzelanie i brak mocy przy dodaniu gazu moze to byćprzyczyna dziurawego tłumika a i dodam do tego ze jak go teraz odpale to cos piszczy leciutko tak jak by jakiś alarm , zglupialem poprostu a dodam ze mam do przeczyszczenia odme bo mam jakis wylew kolo bagnetu
sprawdź co z tym wydechem
strzela wydech czy dolot? Może masz coś nie tak z gazem i wali w dolot, pojawiła się gdzieś nieszczelność i stąd brak mocy. Musisz popatrzeć dokładnie pod maską co się dzieje.
Dobrze by było jakbyś wrzucił filmik z odpalania i przegazówki tak żeby było słychać tą całą kakofonię
witam.wjedz na kanał i bedziesz wszystko widział gdzie jest ta nie szczelnosc.miałem wczesniej przypadek ze złamała sie rura łaczaca katalizator z pierwszym tłumikiem.tez mi tak chodził-ale moze byc u ciebie w innym miejscu ta nieszczelnosc.wstawiłem rure z nierdzewki i po wszystkim.
Najszybciej to strzelił łącznik elastyczny, ale.... jak koledzy piszą sprawdź cały wydech, w szczególności kata jak masz i sondę. Po za tym to sprawdź filtr powietrza i szczelność układu dolotowego , stan WN wraz ze świecami , może przez przebicie wystrzał spowodował oberwanie się wydechu , lub dolotu z filtra powietrza. To już optycznie możesz stwierdzić .