Witam.
VW Golf 3 - wersja USA, 1995 r., 1.8 benzyna + gaz
Po kilkunastominutowej normalnej jeździe w losowych momentach przy obrotach między 2000-2800 zaczyna piszczeć kontrolna oleju - jest to pisk ciągły, nie pojedyncze pisknięcie, gdy szybko zwiększę obroty ponad 3000, zredukuje bieg albo po prostu sprzęgło i cisnę mocniej w pedał gazu - kontrolka przestaje piszczeć i wszystko dalej jest OK.. do czasu aż za 2 lub 15 min znów zacznie piszczeć. Zauważyłem również kontrolka nigdy nie zaczyna szaleć gdy golfik stoi lub jedzie powoli. powoli w sensie do 30 km/h (mniej więcej)
- Olej był wymieniany 1 miesiąc temu i jego poziom jest OK.
- Czujnik oleju był wymieniany na nowy 1 miesiąc temu.
Doszły mnie słuchy, że być może to kable gdzieś już "ze starości" zwierają się do maski lub do siebie (?)
Ktoś może miał już taką przygodę? Ktoś może ma inne pomysły o co to może chodzić?
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, lub czegoś nie dopowiedziałem chętnie odpowiem:)