Witam

Dzis chcialem zobaczyc w jakim stanie jest filtr powietrza i zaniepokoilo mnie ze w rurze dolotowej do filtra powietrza mam duzo bialo-zoltego plynu i w tej kopulce nad wtryskiem tak samo. co to moze byc i czemu tego tak duzo?



tu jest zaznaczone gdzie mialem ten olej




a druga sprawa to prosze co to za waz i od czego on jest i jak powiedziec w sklepie zeby go kupic



on przychodzi od spodu tej kopulki co jest nad wtryskiem

a druga sprawa to prosze co to za waz i od czego on jest i jak powiedziec w sklepie zeby go kupic

A skąd go wyciągnąłeś?

ten wezyk przychodzi od spodu do tej kopulki nad wtrysk

to jest przecież waż od odmy
a ta maź biało żółta to nic innego jak parafina wytrącona z oleju silnikowego która dostała się nad przepustnicę tym włąśnie wężem
w silnikach 1,6 i 1,4 to standard że zapycha tym syfem odmę szczególnie gdy jest juz chłodniej dlatego trzeba dosyć częśto kontrolować drożność tego węża
gdy go zatka to potrafi wyrzucić olej z silnika przez miarkę oleju a w gorszym przypadku przez uszczelniacz na wale korbowym

wiec powiedzcie mi gdzie takie waz dostane i jak mam sprzedawcy powiedziec co chce kupic?

Weź sobie to do serca co mani51 napisał:

mani51 napisał(a):gdy go zatka to potrafi wyrzucić olej z silnika przez miarkę oleju

Miałem tak dwa lata temu, a byłem tydzień po wymianie oleju. Ale teraz się wycwaniłem i odkręcam odmę (wężyk od pokrywy zaworów) i mam z bańki.

ale mam nadzieję że zaślepiasz króciec ten co jest przy czapce na przepustnicy...inaczej będzie ci silnik ciągnął przez niego powietrze z pominięciem filtra

ja jak kupiłem golfinę to w ogóle tego węża nie było a że jakiś artysta wlał 5l oleju do silnika zamiast 3 to po przyjeździe do domu z giełdy miałem całą maskę od spodu ubabrana w oleju i oczywiście cały przestraszony że ktoś mi złom wcisnął. Ale odpukać już prawie 4lata minęły i jeszcze jeździ

zaślepiać go nie zaślepiam. Zakładam tylko wężyk i puszczam na dół żeby mi spalinami nie waliło w aucie

rozumiem że wężyk zakładasz na króciec przy tej puszcze przymocowanej od tyłu silnika, tak? Tak może być, ewentualnie są specjalne filterki dostępne które sie tam montuje w przypadku przerabiania dolotu powietrza.

ale ten króciec od czapki lepiej czymś zatkać bo jakby nie było to zawsze trochę kurzu może tamtędy wciągnąć a to dla silnika dobre nie jest

Mani51 ale to co musze teraz zrobic jak wypne ten wezyk z pokrywy zaworow?

Ja go odkręcam od pokrywy zaworów i na ten "cycek" wystający z pokrywy nakładam wężyk. A ten co odkręciłem jest na bok przyczepiony żeby nie latał. Tak to nic nie zaślepiam. I tu i tu dostaje się powietrze. Nie może tak być?

chwila, bo widzę że piszemy o dwóch różnych wężach.

ja cały czas piszę o tym grubym ze zdjęcia który idzie od puszki odmy za silnikiem do czapki nad przepustnicą a nie o tym cienkim od pokrywy zaworów. Ten cienki to u mnie z tego co pamiętam to całkiem zatkany jest bo nawet pompką nie idzie prze niego powietrze

a ten gruby jest odpowiedzialny za maź nad przepustnicą

przez tego cienkiego to raczej wiele nie ciągnie powietrza tylko myślałem że ten gruby zdejmujesz