maximus_spi napisał(a):odkręciłem korek wlewu oleju cały upier.... białą mazią to chyba nie ma wątpliwości że czeka mnie kolejna wizyta w warsztacie....i teraz pytanie jak długo można jeszcze z tym jeżdzic?? na poniedziałek jestem umowiony z blacharzem więc auto będzie stalo jakis tydzień u niego a pozniej prosto od niego pewnie zawitam w warsztacie z tą nieszczęsną uszczelką....do przejechania jutro i w poniedziałek rano mam łącznie jakies 50km wiem że to nie duzo ale czy może się cos zlego stac podczas jazdy z uszodzoną uszczelką na tak małym dystansie????
po 1 jest to objaw że płyn chłodniczy może się dostawać do układu chłodzenia przez uszczelkę pod głowicą ale też może być tak że np auto się nie dogrzewa tj. pokonuje małe odległości codziennie szczególnie zimą i taki nalot może się pojawiać pod korkiem. Co do przejechania 50 km to raczej nic nie powinno się stać ale wiadomo 100% nikt Ci nie da.
maximus_spi napisał(a):Z ciekawości sprawdziłem przed chwilą stan oleju i o dziwo na bagnecie nie ma zadnej biało-żółtawej mazi oraz nie zauważyłem żeby poziom oleju się podniósł,martwi natomiast ten znikający płyn z zbiorniczka wyrownawczego,zauważyłem dwa rozszczelnione węże z ktorych wydobywa sie jakas ciecz i przez to skrzynia biegow od gory jest mokra,czy to może by powod znikajacego plynu?? nie wiem już co myslec.
Na bagnecie nalot taki jak pod korkiem się nie pojawi ani nie będzie się podnosił poziom oleju. Pierw może uporaj się z wyciekami sprawdź skąd dokładnie to cieknie i w którym miejscu jest wyciek. W ABU uszczelka pod głowicą jest dosyć częstym zjawiskiem szczególnie jak się ten silniczek kręci wysoko.