przez wesola86 » 18 gru 2008, o 22:25
Ja mam to samo - nie zawsze, sporadycznie, ale jest to denerwujące i niepokojące - działo się tak dość długo, aż wreszcie zgasł i już nie odpalił w ogóle - okazało się, że poluzowane były po prostu przewody przy kopułce - zaznaczam, że kontrolka oleju również świeciła tak jak u Ciebie. Mechanik podpiął co trzeba i niby problem z głowy...a tu znów to samo. Od czasu do czasu trudno mi go odpalić i dopiero średnio po 5 razie odpala. Może trzeba wymienić kopułkę i palec?