Witam serdecznie wszystkich forumowiczów
Otóż posiadam VW Golfa III 1.6 benzyna 74 KW, 101 km, rok 1997.
Mam problem z nierówną pracą silnika przez pierwsze 4-5 min po odpaleniu w obecnej temperaturze na dworze. Wymieniłem w nim świece, palec oraz kopułkę i problem znikł na krótki czas. Ostatnio jak odpaliłem go na -1 stopniu na dworze to zaczął znowu szaleć i i nierówno pracować.
Załączam do tematu filmik w którym pierwsze odgłosy pracy silnika są przy układzie wydechowym mniej więcej w połowie auta, potem nagrywam tuż nad silnikiem i na samym końcu przy róże wydechowej. Chce się udać na diagnozę do mechanika bo mam świadomość że jak przyjdzie mróz to silnik "wyskoczy z auta i będzie skakał po trawie".
Filmik
Dodatkowo ucieka mi płyn chłodzący i nie mam pojęcia czy to może mieć jakiś wpływ na tą początkową prace silnika, ale chyba nie. Jednakże warto o tym wspomnieć i załączam foto gdzie też tyn płyn się udaje.
Foto załączam foto.
Nakrętka na silniku od oleju jest biała tz. mleczko i miałem obawy że uszczelka pod głowicą poszła.
Mechanicy ściągnęli mnie na ziemie i stwierdzili że to nie uszczelka lecz to że mało nim jeżdżę
i olej nie dogrzewa się do odpowiedniej temperatury no tak też jest że nie jeżdżę nim często i na jakieś długie wyprawy. Ale wolę wspomnieć w tym temacie o wszystkim co "wywąchałem".
Foto
Dodam jeszcze że na bagnecie jest z 3-4 mm ponad max oleju bo gość chyba wlał w niego 4.5 litra. Nie wiem czy może to być też związane.
Czekam na wasze zdanie głównie w temacie tej nierównej pracy bo wiem że może być dużo współczynników i być może jakiś z nich mógł bym sam wyeliminować.