mleko pod korkiem oleju

przez **Golfik1986** » 21 sty 2012, o 17:25

dzis dolewalem oleju bo mam uszczelke pod zaworami walnieta i ogolnie zauwazylem mleko pod korkiem wahajac korek czuc jest benzyna nie wiem dziwny zapach i ogolnie zaczal kopcic dosyc za dupa jak sie zaczyna rozgrzewac. ubylo plynu chlodniczego ale w plynie oleju nie bylo. zastanawiam sie czy uszczelka poczekam czy plyn bedzie dalej uciekal nigdzie mi nie cieknie. tez nie robie krotkich odcinkow bo codziennie 20km do roboty takze auto sie dogrzewa

przez **prezesik** » 22 sty 2012, o 12:50

Golfik1986 napisał(a):tez nie robie krotkich odcinkow bo codziennie 20km do roboty takze auto sie dogrzewa

ja robię jeszcze dłuższe dystanse codziennie i też mam nieduże mleko pod korkiem, ale przy takiej temp. na zewnątrz to normalne.
Wycieku płynu szukaj przy króćcu zamocowanego przy głowicy, tam często są nieszczelności, których nie widać, bo płyn zdąży odparować.
Należy również wziąć pod uwagę, iż przy rozgrzanym silniku poziom płynu zwiększa się, a po ostygnięciu maleje. Może sprawdzałeś pierw płyn na rozgrzanym silniku, a potem na zimnym, wtedy jest odczucie uciekania płynu.

przez **Golfik1986** » 22 sty 2012, o 12:58

na krociec juz patrzalem jak puszcza to leci po bloku albo zaczyna pekac tak mialem w poprzednim golfie a tam nic nie widac. nee no halo auto stalo 4h na zimnym pod robota. zwrocilem uwage na ten plyn z racji tego ze 2 miechy temu zmienialem termo i zlalem caly plyn i wymienilem na nowy. jutro jeszcze zobacze czy jakis waz nie jest dziurawy ale watpie w to troche. dosyc duze kopcenie jest za dupa od pewnego czasu. ale moze z racji wilgotnych pogod bo non toper pada i topnieje

przez **PabloSBT** » 22 sty 2012, o 14:10

jeśli masz samochód na gaz to nie ma to nic dziwnego w mleku pod korkiem szczególnie w wilgotne dni wilgoć gdzieś musi się zbierać najczęściej to korek wlewu oleju albo odma, a dym z tłumnika w zimne dni to też nic dziwnego jeśli na dworze jest kilka stopni na - , bo jest duża różnica temperatury.
a co do ubytku płynu to sprawdź tak jak mówi prezesik połączenie z głowicą jeśli będzie ok to w środku sprawdź dywaniki czy nie mokre :d

przez **Golfik1986** » 22 sty 2012, o 14:35

to w środku sprawdź dywaniki czy nie mokre :d

myslisz ze nagrzewnica puszcza??
tylko martwi mnie ten dziwny zapach spod korka oleju jakby plyn jakby benzyna taki jakis dziwny

przez **pietrasiak2** » 23 sty 2012, o 23:11

Witam koledzy bardzo ładnie i precyzyjnie wszystko opisali , dodam tylko wyczyść jeszcze odmę
i ten cienki przewód idący do wtrysku.Ubytek oleju i dziwny zapach może być spowodowany
walniętymi uszczelniaczami zaworów , a płynu jak nie znajdziesz wycieku na zewnątrz za silnikiem to może być walnięta uszczelka pod głowicą sprawdź jeszcze korek wlewu płynu
i po dłuższej jeździe po zgaszeniu auta przewody nie są dziwnie napęczniałe odkręć korek płynu sprawdź czy nie ma w układzie chłodzenia
dużego ciśnienia (takie duże syknięcie)
Pozdrawiam

przez **prezesik** » 23 sty 2012, o 23:16

pietrasiak2 napisał(a):odkręć korek płynu sprawdź czy nie ma w układzie chłodzenia
dużego ciśnienia (takie duże syknięcie)

Ty chcesz, żeby kolega się poparzył?!

Nie wolno odkręcać korka na gorącym silniku - będzie fontanna w górę!

Odkręcać tylko na zimnym lub letnim silniku i to bardzo ostrożnie!

Węże na gorącym silniku powinno się dać ścisnąć dwoma palcami.

W układzie chłodzenia zawsze jest pewne ciśnienie.

przez **pietrasiak2** » 24 sty 2012, o 13:37

Nie chcę ale ale nigdy nie otwiera się korka wlewy płynu momentalnie do końca , pierwsze
to się luzuje i wtedy jak jest ciśnienie to już syczy a myślę że każdy kierowca o tym powinien
wiedzieć . A że układ jest wymuszony to wiem.
Sorry że nie sprecyzowałem tego odkręcania
Pozdro :roll:

przez **Golfik1986** » 24 sty 2012, o 22:54

narazie musze ustawic gaz i zmienic filter bo w srodku daje mi gazem i ogolnie tak ostatnio obserwowalem dym z rury i wydaje mi sie ze jest ustawiona zle dawka bo za dupa kopci jak smok i smierdzi samym gazem co tez faluja obroty i jak wskakuje na obroty puszcza baka takze narazie do gazownika w sobote bedzie tydzien jak dolalem plynu zobaczymy ile ubylo doleje z powrotem i dam znac. w oleju nie ma plynu w plynie nie ma oleju takze narazie nic niepokojacego sie nie dzieje. ze zbiorniczka nie wywala na zewnatrz tylko ubytek. bede obserwowal czujnie temat ogolnie. a to mleko jak gadalem z ojcem to mowi ze wina pogody. i tez zauwazylem ze raz ono jest zalozmy na drugi dzien nie ma. jak podjade do domu spod roboty i zgasze go 5km nie dogrzany to jest. a znow do laski 20km i nie ma. musze poobserwowac jeszcze