Wczoraj auto już rozgrzane zgasło nagle na gazie i już nie idzie. na benzynce ok. Zastanawiam sie czy zmieniac zaplon najpierw czy jechac do gazownika od razu.
Czy da się powiedzieć czy to może być wina zapłonu? - będę dopiero mial zmieniane świece, kable i palec i kopulke chyba tez. czy raczej coś w instalacji będzie?
silnik 1.8aam 75km, instalacja AGcentrum II gen. reduktor tomasetto At07 (ma juz ponad 80 tys i blisko 5 lat), ale odolejany był dopioero zdaje sie pierwszy raz po jakims czasie jak ja go mialem przy 60tys przebiegu
Fakt, ze jest jeszcze problem z rozszczelnieniem silnika od gory (uszczelniacze zaworow), bierze w cholere oleju i ma bardzo kiepsko na zimnym obecnie ale to dopiero bede mial robione za 2 tygodnie, jak sie rozgrzeje jednak to jeździł ok i na pb i na gazie.