Witam.Mam problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić.Otóż, pojechałem zatankować auto bo kontrolka paliwa dosłownie leżała.Stojąc w kolejce na stacji silnik zgasł.Próbowałem odpalić ale bez skutku więc dopchałem auto do dystrybutora i wlałem paliwo.Zadowolony odpalam a tu nic.
Ponownie - też nic.Gość z obsługi doradził mi abym spróbował odpalić na gazie.Zatankowałem gaz (bo na codzień to jeżdże tylko na benzynie) i ... odpaliłem.Ale problem w tym że gdy przełączam na benzyne auto sie dusi i gaśnie i nie mogę go odpalić na benzynie.Na gazie odpali.Czy możliwe jest to że pompa paliwowa sie zapowietrzyła?Prosze o pomoc i z góry dziękuje.