Witam, wczoraj miałem taka sytuacje ze jechałem sobie i myśle a przykrece mojego golfa3 1,8 75km do odcinki na 2 , 3 i 4 biegu, ale co sie okazało ze do trzech tysiecy obrotow zbiera sie fajnie iidzie jako tako potem do 4 to już ma ciezko a wiecej niż cztery tysiace obrotow nie opojdzie , zaczyna tak jakbu drugi tłumnik stukac o podwozie i sie boje dalej rozpedzac czy coś nie pojdzie... Raz tak mialem ze tak go chchaielm pokrecic do 5, 6 tysiecy i mi sie srodkowy tłumnik posypał, tak jakby nie wytrzymał tej ilosci spin odprowadzanych, mysle ze mio wymiany jakbym go tak krecicl przez dluzszy czas nawet do tych 4 tys. to by też coś tam w tłumniku sie rozwaolilo... co moze być przycyzna
dodam ze na luzie gdy auto stoi to jak przyghazuje to idzie do odciecia