mam dziwny problem, otoz dzisiaj pojechalem na stacje zatankowac, zaplacilem i co ?! dupa, juz nie odpalilem ... tzn nie kreci mi rozrusznikiem.. jak przekrece kluczyk to cos tyka i tyle. co sie moglo stac jak to tak na krotko naprawic?
elektro wlacznik tzn? teraz troche pomajstrowalem i ...
jak odpale go na pych i przekrece kluczyk, to slychac jak rozrusznik rzezi, czyli dziala.. podczas prob jak silnik zgaszony to jest takie tykanie...
Masz 2 opcje albo automat nie załącza prądu na rozrusznik tylko wbija bendiks (sprawdzisz to podłączając + bezpośrednio do rozrusznika) jeśli zakręci to automat jeśli nie padł sam rozrusznik.