czesc
mam taki problem z autem
od jakiegos czasu auto zaczeło fisiować
na początku jak odpalałem to rozrusznik zachowywal sie tak jak przy prawie wyładowanym akumulaorze (kręci - przestaje - kręci kręci - przestaje - załapuje silnik)
od kilku dni rozrusznik nie kręci jak jest zimny - przekrecam kluczyk i cisza jak by nie bylo akumulatora.
biore go na pych i pali odrazu - po krótkiej jezdzie gasze silnik i odpalam na nowo z kluczyka i pali normalnie. o co tu chodzi? akumulator jest ok. co to moze byc?