przez krzys2711 » 27 sty 2013, o 07:44
witam, przytocze wam historie z silnikiem AGG 2.0 tylko ze w Passacie B4. Panowie jezeli odcina wam zaplon przy okolo 5 tys. to moga byc tylko dwie przyczyny tego a mianowice ktos zle wlozyl aparat zaplonowy bo w tym silniku trzeba go wlazyc tak jak byl albo przestawil sie rozrzad lub jest luzny pasek. Wszystko to przerabialem, a mianowicie auto przestalo palic na cieplym silniku wiec podejrzenie padlo wlasnie na czujnik Halla w aparacie ktory wymienilem niepotrzebie no ale wtedy nie mialem tej wiedzy, po tej wymianie wlasnie nastapila odcinka zaplonu i wywalalo na VAG-u blad czujnika Halla- przyczyna byl zle wlozony aparat,ktory trzeba wyjac i ustawic rozrzad na znaki i wtedy wlozyc aparat tak zeby palec rozdzielacza pokazywal naciecie 1 cylindra bo innych naciec w nie ma. Malo tego z uszkodzonym lub odpietym czujnikiem Halla w silniku AGG samochod pali nie wierzycie - przekonajcie sie i odepnijcie kostke przy aparacie-dziwne prawda pali. Glowna przyczyna braku iskry i braku sygnalu do pompy paliwa jest CZUJNIK POLOZENIA WALU ktory znajduje sie pod filtrem oleju a jego uszkodzenie objawia sie gasnieciem auta na cieplym silniku i braku mozliwosci jego odpalania az do momentu ostygniecia. Ja walczylem z tym okolo miesiaca mechanicy rece rozkladali bo nawet Vag nie pokazywal uszkodzenia czujnika polozenia walu. A ile to mnie kasy kosztowalo i nerwow to masakra, wymienilem wszystko kable,swiece,cewke,kopulke z palcem ,czujnik temperatury,przekaznik pompy paliwa i wszystko niepotrzebnie. AHA i nie dajcie sie nabrac na ustawianie zaplonu w tym silniku bo w nim zaplon sterowany jest przez ECU ktory dostaje sygnal wlasnie od czujnika polozenia walu i krecenie aparatem nie przyniesie zadnego skutku.