Odpala ale po kilku sek gaśnie (na pb i lpg tak samo)

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Odpala ale po kilku sek gaśnie (na pb i lpg tak samo)

Postprzez omegus » 10 lis 2009, o 13:19

Golf 2.0 94r pb/lpg, instalacja 5lat

Z przed chwili :/

Jeżdżę na gazie, tzn zapłon na pb i później automatycznie wrzuca gaz. Tak się zdarzyło, że jeździłem teraz z 1,5tyg na benzynie. Dziś wlałem tak z 13l gazu (zbiornik 27l) i przy ruszaniu chwile później ze skrzyżowania na gazie zapodał huk z rury, na chwile stracił ssanie, ale po chwili na 5-6sek jeszcze go rozpędziłem i zgasł.

Teraz jak go odpalam, to odpala normalnie zarówno na gazie jak i pb. Utrzymuje parę sekund jałowy i po czym obroty zaczynają oscylować i spadać coraz niżej, aż zgaśnie - wtedy nie reaguje już na pedał gazu. Jak go odpalę to przez te parę sekund jest wszystko ok, mogę wcisnąć pedał gazu i utrzymać mu obroty np 2000 i nawet kawałek pojechać, ale po chwili traci moc, schodzi do jałowego i dzieję się to samo.

Z dziwnych objawów zauważyłem dziś na stacji, że z pod machy wylatywała para/biały dym, przez chwilę. W sumie ostatnio wydawało mi się, że z rury też jakby za dużo dymił na biało, ale to pewnie dlatego że samochód i prawko mam od sierpnia i nie mam porównania.

Sam pewnie za dużo nie zrobię, ale podajcie jakieś możliwe przyczyny i ile powinienem zapłacić za naprawę tego co może być zepsute, co bym miał jakieś rozeznanie jak mi jakiś mechanik zaśpiewa kwotę. No chyba, że ktoś jest tu w Poznaniu kto po przyjacielsku chciałby looknąć ;)
Ostatnio edytowano 10 lis 2009, o 18:36 przez omegus, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
omegus
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 12:41
Lokalizacja: Leszno/Poznań

Odpala ale po kilku sek gaśnie (na pb i lpg tak samo)

 

Postprzez strzeliniasty » 10 lis 2009, o 14:50

objawow moze byc duzo

ja bym stawial na:
- swiece, przewody, kopulka, palec koncza swoj zywot
- filtr powietrza i filtr gazowy do wymiany
- mozliwe ze parownik do czyszczenia

omegus napisał(a):teraz z 1,5tyg na benzynie

mozliwe ze w ukladzie LPG skroplila ci sie woda skoro nie byla uzywana przez te 1,5tyg.

kazdy gazownik ci powie ze w zimie po mroznej nocy jak odpalasz auto to najlepiej zeby silnik zagrzal sie na benzynie wtedy przelacz go na gaz, jak zacznie lapac temperature na benzynie to woda w ukladzie LPG wyparuje i wtedy przelaczasz sie na LuxusPowerGaz :P
Avatar użytkownika
strzeliniasty
Members
 
Posty: 2656
Dołączył(a): 9 paź 2008, o 22:42
Lokalizacja: Strzelin / Wrocław

Postprzez omegus » 10 lis 2009, o 16:23

Dzięki bardzo za nakierowanie.

Filtr powietrza i świece wymieniałem zaraz po kupnie w połowie sierpnia, więc chyba można je skreślić. Co do gazu to jeśli zaufać temu co mówił poprzedni właściciel to na pewno do wymiany mam filtr gazu i ten reduktor czy jak to sie tam nazywa, ale nawet jesli to czy mialoby to wplyw teraz na jazde na benzynie?

To chyba na początek zrobie tak jak piszesz i wymienie przewody, kopułke i palec. Pewnie to nie jest trudne, ale z moim antytalentem manualnym wole to komuś zlecić.

Ktoś może polecić kogoś z Poznania? Bo swojego mechanika mam jakieś 150km stąd :/
Avatar użytkownika
omegus
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 12:41
Lokalizacja: Leszno/Poznań

Postprzez Pan Kleks » 12 lis 2009, o 09:39

Kolego,
Jeżeli masz katalizator - sprawdź, czy nie jest zapchany
Pan Kleks
Czytacz
 
Posty: 67
Dołączył(a): 29 paź 2007, o 10:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez pablomed » 12 lis 2009, o 21:44

omegus, tak na 90 procent, strzelił ci gaz w dolocie a nie z rury wydechowej i teraz albo spadła ci guma z zabezpieczenia albo jakiś waż od odmy leci tamtędy lewe powietrze, to tylko to nałóż jak ma być na szczelno, albo odpukać trafił szlag przepływomierz. Obejrzyj najpierw ten dolot czy szczelne wszystko a jesli okaże się że tak to znajdziesz szukajka jak sprawdzić przepływomierz, albo cię naprowadzę w tym
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez omegus » 13 lis 2009, o 13:35

dzięki bardzo Pablomed i Kleks

Googlalem trochę ale niestety chyba trzeba mi jak dziecku wytłumaczyć.

Więc mam 3 pytania:

1. Jak sprawdzić czy katalizator nie jest zapchany?

2. Gdzie znajduję się ten dolot od gazu? Nie mogę znaleźć w necie zdjęć. Jak sprawdzić czy jest tam jakaś nieszczelność?

3. Przepływomierz chyba znalazłem ;) ale nadal nie wiem jak go sprawdzić?

A nie dałoby rady sprawdzić czegoś VAG-iem? Kolega mi proponuje że mi podrzuci. Nigdy nim nic nie robiłem więc też prosiłbym o jakiś opis jeśli mogę coś z nim zdiagnozować.
Avatar użytkownika
omegus
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 12:41
Lokalizacja: Leszno/Poznań

Postprzez swatu » 13 lis 2009, o 13:48

omegus napisał(a):1. Jak sprawdzić czy katalizator nie jest zapchany?

auto będzie zmulało na każdym biegu a w wypadku całkowitego zatkania problem z od-paleniem.Najlepeij wywal kata i wspawaj kawałek rurki.
omegus napisał(a):Gdzie znajduję się ten dolot od gazu? Nie mogę znaleźć w necie zdjęć. Jak sprawdzić czy jest tam jakaś nieszczelność?

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=93000
Avatar użytkownika
swatu
VIP
 
Posty: 4695
Dołączył(a): 9 wrz 2008, o 16:18
Lokalizacja: TKN Końskie
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez omegus » 13 lis 2009, o 14:04

Poczytałem o objawach zapchanego katalizatora i raczej u mnie nic sie nie pojawiało. Dotąd samochód chodził cacy. Nie zamulał i wydaje mi się miał mniej więcej właściwą moc i nie tracił jej.

Teraz tak jak pisałem odpala "na dotyk" zarówno na gazie jak i na pb, tylko po paru s pada.

Ale pomysł żeby wywalić kata jest całkiem całkiem ;)

Dzięki za link.

Z objawów to jeszcze od jakiegoś czasu spieprza mi dość szybko płyn chłodniczy.
No i dziś zaoobserwowałem, że jak odpale na benzynie i szybko dodam gazu i rozkrece go powiedzmy na 2200 to przez te pare sekund mimo ze zdejmuje noge z gazu trzyma takie obroty lub idzie w gore tak jakby sam dodawal gazu, po czym zaczyna migac kontrolka oleju i spadaja obroty az do zgasniecia.

[ Dodano: 2009-11-13, 16:22 ]
a oto co wypluł VAG:

1 Fault Found:
00524 - Knock Sensor 1 (G61)
34-10 - No Elaboration Available - Intermittent


524 Czujnik spalania stukowego 1 -G61
nie zidentyfikowany rodzaj uszkodzenia - BŁĄD SPORADYCZNY
Avatar użytkownika
omegus
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 12:41
Lokalizacja: Leszno/Poznań

Postprzez Laska_VSV » 14 lis 2009, o 01:23

A masz immobiliser??
OBADAJ MOJEGO CZARNUCHA : moj-golf/moj-czarnuch-t14951-60.html
Avatar użytkownika
Laska_VSV
Czytacz
 
Posty: 108
Dołączył(a): 31 sty 2009, o 00:08
Lokalizacja: Olsztyn
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez pablomed » 14 lis 2009, o 15:04

Czujnik spalania stukowego wymień sprawdziwszy wcześniej jego kable, on musi byc sprawny bo bez tego silnik chodzi w trybie awaryjnym. Jest przykręcony z przodu na bloku silnika, po wymianie konieczny jest właściwy moment dokrecania go.
Przepływomierz: podnieś pokrywę filtra, palcem dostaniesz do klapki w przepływomierzu i sprawdzisz czy nie ociera ona o ścianki obudowy. Potem odchylasz gume z jego wtyczki i mierzysz na włączonym zapłonie napiecie między kablem sygnałowym (2 lub 3 nie pamiętam) a masą. Ma płynnie wzrastać od 0,24 do około 4,5-5V w miarę jak odchylasz klapkę palcem.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez omegus » 1 lut 2010, o 20:07

Sorry, że odkopuje. Byłem pewien, że zostawiłem tu odpowiedź, co się stało ale jednak mi umknęło.

No więc dla potomnych, którzy przeszukują forum.
Przekazuję co mój mechanik powiedział: zatkał się dolot powietrza i rozregulował zapłon. Wymienił filtr powietrza, kopułkę i palec. W sumie na szczęście nic strasznego nie było.

Dzięki za pomoc.
Avatar użytkownika
omegus
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 12:41
Lokalizacja: Leszno/Poznań


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości