temat o olejach najlepszy na kazdym forum. Mamy 15 letnie-conajmniej auta i dywagacje co najlepsze...Ostatnio przy zakupie oleju kolesia pytałem o róznice w olejach-co powiedział?że róznica jest w olejach syntetycznyuch, a półsyntetykach czy mineralach to juz jeden ... ale jak ktos chce to niech wlewa nawet olej 4 litry nawet za 200zł-każdy ma swoje pasje

na marginesieKriss_Lodz, może kupiłeś poprostu zajechane silniki i faktycznie taka zmiana ma wpływ, nie wiem, ale znam gro osób( w tym mechaników) co leją lotusa-ja nie, i są w pełni szcześliwe, auta mają nalatane ponad 200 i żyją

taaaa wychodząc z założenia, że za rok pchnie sie parcha i niech inny sie martwi to tak można robić. właściciel castrola podobno nigdy w życiu oleju w silniku nie zmieniał i jeździ tylko nie napisali nigdzie ze pewnie co roku auto sobie i zonie zmienia
minerał jest dobry do poldków

trollu napisał(a):minerał jest dobry do poldków

nie no pewnie, do 15 letniego golfa-króla samochodów lejmy tylko to co najlepsze

Wy tu sobie gadu-gadu a na pytania nieogarniającego autora wątku nikt konkretnie nie odpowiedział.
Teraz jeszcze widzę po zguglaniu, że 1.8 aam ma właśnie popychacze hydrauliczne czyli nie powinien to być jednak olej mineralny według niektórych wypowiedzi. Ale jak jeździ długo na mineralnym to wychodzę, za założenia, żę lepiej już nie będę zmieniał ?!
Przejrzalem właśnie instrukcję VW - ta nie mówi nic o typie zalecanego oleju, jedynie jest wykres z typami w zakresach temperatur.

na marginesieKriss_Lodz, może kupiłeś poprostu zajechane silniki i faktycznie taka zmiana ma wpływ, nie wiem, ale znam gro osób( w tym mechaników) co leją lotusa-ja nie, i są w pełni szcześliwe, auta mają nalatane ponad 200 i żyją

To powiedz tym mechanikom żeby zawody pozmieniali bo mam na co dzień do czynienia z takimi mechanikami, jak rozbiorą i odrestaurują tyle silników co ja to będziemy mogli porozmawiać. Na każdym forum na pęczki jest takich co udają że się znają i wprowadzają ludzi w błąd, ja nie powiedziałem że silnik się rozpadnie po 100km, czytaj ze zrozumieniem a nie co 4 linijkę, każda zmiana marki nie jest zdrowa dla silnika dlatego że firmy które produkują dodatki do olei są 3 na świecie, i jak by każdy pisał co jest w oleju to nie było by żadnej różnicy który olej zalewasz, jak myślisz po co wydaje się miliony na opracowanie nowych receptur, owszem w głównej mierze ekologia się do tego przyczynia, ale są oleje które znacząco wydłużają żywotność silnika i nie są to tylko moje fanaberie. I muszę cie zaskoczyć bo 4 dni temu miałem szkolenie odnośnie olei silnikowych, co prawda nie wniosło ono zbyt wiele do posiadanej przezemnie wiedzy, jak dla mnie możesz nawet silnik zalewać olejem Lubro, twój silnik i rób sobie z nim co ci się podoba a skoro uważasz się za takiego znawce to możemy rozebrać 2 silniki mój z W124 200D z roku 86 po przebiegu ponad 1.5 mln kilometrów i dowolnie wybrany przez ciebie silnik zobaczysz na czym taka niby niewielka różnica polega.

[ Dodano: 2011-09-10, 12:18 ]
przemke, Wejdź sobie na dowolną stronę Mobil, Vavoline, Castrol, Liqui Moly. i zobacz jaki olej jest dopuszczalny do tego silnika, to że zmienisz na półsyntetyczny nie oznacza katastrofy, musisz po prostu wypłukać silnik ale samym olejem, czyli zalewasz dowolny 10W40 może być nawet lotos, robisz na nim 2-3 tyś km i zmieniasz filtr oleju co 1 tyś, ogólnie LPG ma dziwne właściwości myjące i silnik pracujacy na LPG ma czystszy olej ale jest to zgubne ponieważ olej na zasilaniu LPG traci swoje właściwości 2 razy szybciej niż na tradycyjnym zasilaniu, zaraz posypie się lawina pytań czemu LPG rozpuszcza osady, wystarczy podręcznik z Chemii. żaden producent nie zaleca oleju Mineralnego a już zwłaszcza przy hydraulicznych popychaczach, tym bardziej że silniki VW są dość ciasno spasowane i taki olej im po prostu szkodzi.

Dzieki za wartosciowe opinie Kriss. W kazdym razie za pozno juz bylo bo auto poszlo do mechanika juz wtedy.

Temat reaktywuje bo jakos dziwnie po zmianie oleju na ten castrol gtx zaczely sie objawy zaraz jak wyjechalem z warsztatu mechanik jeszcze tylko czyscil elektrozawor od lpg i wymienial uszczelke przy reduktorze no ale tam nie mogl chyba nic namacic

Kilkukrotnie byl jakis losowy problem z rozruchem, niezaleznie czy silnik byl cieply czy zimny, raz na 5 razy przez dluzszy moment nie chcial odpalic. tak bylo pare dni i mu przeszlo
Ale na luzie jak jest zimny to zaczal szarpac lekko, tracic obroty i to nie przeszlo (na benzynie zawsze ,na gazie nie mam jak sprawdzic wtedy). Nie jest tak zawsze ale tak szarpie, traci obroty i sie podnosi, nigdy nie zgasnie. A silnik pod maska wyglada jakby chcial wyskoczyc wtedy z auta tak sie telepie Slychac tez bylo przez dluzszy czas jak byl zimny dzwiek ciagly taki hmm nie wiem jak opisac
A ja znowu nie mam czasu zostawiac go na warsztacie W jednym miejscu pytalem tylko, koles nie mial czasu nawet spojrzec, costam gdybal ze jakis silniczek krokowy pewnie.

hmmm a osprzęt w porządku? świece, kable itp?

darkmen21 napisał(a):

trollu napisał(a):minerał jest dobry do poldków

nie no pewnie, do 15 letniego golfa-króla samochodów lejmy tylko to co najlepsze

golf fajny ale za króla bym go nie uznawał
i nie chodzi o to, żeby lać olej za 100zł/L ale śmieszy mnie gadanie, że jak auto ma nalatane z 200kkm+ to trzeba lać minerał, tak dla zasady i już