Siemka Mam golfa AAM z 92 r. jeżdżę nim do pracy jest to jakieś 6 km. Nie wiem wiec kiedy dokładnie pojawił się ten problem ponieważ ujawnia się on dopiero na CIEPŁYM SILNIKU , a mój samochodzik ma problemy z dogrzaniem go ponieważ prawdopodobnie termostat mi za szybko się otwiera ( lub jest otwarty cały czas ) . Ok ale przejdźmy do problemu jaki mam wiec :
Odpalam co rano samochód na benzynie chodzi przez około 3 min. po czym przełączam go na gaz i jazda a ze nie mam daleko do pracy to problem nie występuje , dopiero gdy jadę gdzieś dalej i silnik zrobi się ciepły (na wskaźniku temp wody nigdy więcej niż 65 st.) wtedy samochód potrafi sobie szarpnąć najczęściej przy ruszaniu ( tak ze jak dam minimum gazu które kiedyś normalnie wystarczyło żeby samochód ruszył ) samochód zaczyna szarpać raz po raz dopóki nie wrzucę na luz i przejechać na luzie żeby się uspokoiło ( teraz żeby ruszyć normalnie daje więcej gazu i puszczam powoli sprzęgło tak ze przez jakieś 5m jadę na pół sprzęgle .
ten problem zdarza się tez na 2 biegu gdy samochód się toczy ( procedura ta sama co przy ruszaniu tyle ze wariant pierwszy czyli wrzucenie na luz ) . Zauważyłem tez ze gdy sobie stoję np na światłach i mam wrzucony luz to silnik potrafi dosłownie na mniej niż sekundę stracić obroty , czyli powstaje coś takiego samochód chodzi równo nagle straci obroty ( odczuwać to i słychać) i odzyska je spowrotem .
Nie wiem co to może być a gdy zacznie szarpać to się strasznie boje bo nie wiem czy dojadę do domu , a gdy są korki i trzeba skręcić w lewo na skrzyżowaniu to okropnie się stracham żeby nie zaczął mi szarpać , albo zgasł ( narazie się to nie zdarzyło no chyba ze na wstecznym) to strasznie się dygam .
Dajcie jakieś pomysły co może być tego przyczyna na co można zwrócić uwagę ? bo ja jestem zielony w tym temacie