Witam kolegów, a więc tak silnik 1,8 ABS 90KM, `93r. postanowiłem zrobic PROFILAKTYCZNE naprawy... Wymiana uszczelki pod głowicą, uszczelniaczy zaworów, uszczelek kolektora ssącego i wydechowego, różnych o-ringów i zimmeringów, wszystkich pasków, łącznie z rozrądem, płynów i olei. Wymiana także tarczy sprzęgła (poprzednie bardzo się ślizgało). Silnik chodził BARDZO zle. Obroty falowały między 800 a 1200 obrotów. Kolega "mechanik" regulował zpłon, sprawdzał wszystko i nic. Stwierdził że zle musiało już być przed jego "naprawą" i uciekł w pizdu wyłączając telefon..... Ciul tam, pocisnę z nim ale tak...;...
Ustawiłem idealnie regulator krokowy i czujnik położenia przepustnicy, obroty po wyłączeniu ssania idealnie równo 800 obrotów bez żadnego falowania.
Tylko że, jedyny problem, silnik jest słaby jak na 1,8l i 90KM, strasznie wolno sie rozpedza- bardzo słabe przyśpieszenie. Daję gazu, powiedzmy że zdąże spalić papierosa nim się rozpędzi.................Co może być przyczyną????????????????