przez Luk83bb » 3 wrz 2012, o 18:15
zawór w butli odbija - terkocze....
zawsze tankuje do końca, "ile się da",
filterek wymieniłem i się łudziłem, że to je to, ale chyba jednak nie...
mam 90% pewności, że te szopki zaczęły się dziać kiedy wypuściłem mazut i regulowałem sam gaz, bo mam I gen - pokrętło na wężu (aczkolwiek ustawiłem "domyślnie", więc to jako przyczyna raczej odpada)
Edit. Dziś musiałem zatankować, bo nastąpiło echo w butli - jest ciut lepiej, bo weszło 22,5l (zrobiłem 220km czyli spalanie w normie)