Problem z "dojeżdzaniem" do końca butli LPG

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Problem z "dojeżdzaniem" do końca butli LPG

Postprzez Luk83bb » 31 sie 2012, o 20:34

Witam. Jak w temacie. Od pewnego momentu mam problem z "wykończeniem" gazu w butli. Butla standard 33l, wyjeździłem do końca i mogłem zatankować mniej więcej te 25l (czyli wszystko Ok - 80% mniej więcej). Niestety od pewnego momentu robię 19,20 l i ....koniec. Dojeżdżam na stację i tankuje do końca właśnie te 20l. Tak jakby te 5 gdzieś zostawało? Czego to może być wina? Filtr gazu sobie zmieniłem, ten czarny mazut też spuściłem, instalacja BRC, reduktor Tecno, spalanie w normie ok.10l/100km.
Avatar użytkownika
Luk83bb
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 22 lip 2012, o 19:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Problem z "dojeżdzaniem" do końca butli LPG

 

Postprzez paxstor » 31 sie 2012, o 21:04

Luk83bb, WQoda zostaje w butli i zmniejsza pojemność, miałem to samo, byłem u gazownika spuścił wodę i jest jak powinno ;-)
Avatar użytkownika
paxstor
Members
 
Posty: 752
Dołączył(a): 28 lut 2011, o 21:08
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez trollu » 1 wrz 2012, o 02:08

kolejna sprawa- tankujesz zawsze na tej samej stacji? stacje mają różne ciśnienia nabijania butli, dlatego na jednej zatankujesz np 20 litrów, na innej 25.
Sarkazm - ponieważ strzelanie do idiotów jest wciąż nielegalne.
Avatar użytkownika
trollu
VIP
 
Posty: 2503
Dołączył(a): 27 sie 2010, o 13:03
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Rocznik: 0
Silnik: byl ADY jest M52TUB28
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: kombi

Postprzez Luk83bb » 1 wrz 2012, o 09:43

nie chce tu robić żadnej reklamy, ale tankowałem zazwyczaj na Lukoilu - potem miałem te szopki (max 20l) i właśnie myślałem, że coś dolewają. Zmieniłem na Lotos i nawet było jednorazowo Ok...wyjeździłem 25l, ale potem znowu ok.20l, więc kwestia stacji mi odpadła. Z tego samego powodu nie wiem czy to przez wodę w zbiorniku, bo gdyby była to od pewnego momentu cały czas powinien być ten problem. A jest "nieregularnie":).
Avatar użytkownika
Luk83bb
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 22 lip 2012, o 19:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez trojeczkaGT » 1 wrz 2012, o 12:02

wiec mysle ze zawor zabezpieczajacy trzeba zobaczyc bo u mnie np mam butle 34 L a tankuje 32 L max :D ale mi to pasuje akurat i winny jest za to zawor zabezpieczajacy te 80 % wlasnie
Aktualnie posiadam golfa III 1.9 TD umierajacego na ruda ospe i to >>> pozostale/chrysler-voyager-jaszczur-t77315.html a miałem tez audi 80 b4, byl tez golf III 1.8 GT i golf III kombi i vento.
Avatar użytkownika
trojeczkaGT
Members
 
Posty: 1745
Dołączył(a): 6 sie 2011, o 21:36
Lokalizacja: DDZ i DSW
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez pablomed » 3 wrz 2012, o 12:53

Woda w zbiorniku LPG to bajeczki albo efekt zamontowania zbyt krótkiego smoka który przecież jest przy dnie i odrobiny zbierającej się wody wyciąga na bieząco. Luk83bb, napisz czy kiedy tankujesz to zawór w butli "odbija - terkocze" czy tankują patrzac na manometr na dystrybutorze albo "ile się da"

Podejrzenie jest ze coś jest niedrożne, filterek wymieniłeś, ja miałe niedrożny główny przewód od biornika do reduktora.
Albo nie możesz dotankowac do pełna bo wielozawór odbija za wcześnie.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez Luk83bb » 3 wrz 2012, o 18:15

zawór w butli odbija - terkocze....
zawsze tankuje do końca, "ile się da",
filterek wymieniłem i się łudziłem, że to je to, ale chyba jednak nie...
mam 90% pewności, że te szopki zaczęły się dziać kiedy wypuściłem mazut i regulowałem sam gaz, bo mam I gen - pokrętło na wężu (aczkolwiek ustawiłem "domyślnie", więc to jako przyczyna raczej odpada)

Edit. Dziś musiałem zatankować, bo nastąpiło echo w butli - jest ciut lepiej, bo weszło 22,5l (zrobiłem 220km czyli spalanie w normie)
Avatar użytkownika
Luk83bb
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 22 lip 2012, o 19:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości