a może jakiś problem z niedogrzanym parownikiem bo problemy zaczynają się gdy samochód się zagrzeje więc termostat się otwiera i wtedy jest jakieś zaburzenie w przepływie płynu przez parownik i przy dużym poborze gazu zamarza i silnik gaśnie a po przełączeniu na bęzynę trochę się rozgrzeje i puszcza gaz...wiem że teoria jest pokrętna ale teoretycznie jest to możliwe...przy zatkanym filterku wystarczyło by ując gazu i silnik by pracował normalnie...ja bym sprawdził poziom płynu i sposób podłączenia węży do podgrzewania parownika
[ Dodano: 2008-08-28, 09:45 ]
a może poprostu masz zły parownik włożony i on nie wyrabia bo przecież parowniki dobiera się pod pojemność i moc silnika...tylko że wtedy to raczej problemy by były rownież na chłodnym silniku
[ Dodano: 2008-08-28, 09:49 ]
więc następnym razem gdy Ci się tak stanie to pobocze, awaryjne i migiem pod maskę sprawdzić czy parownik ciepły