Witam posiadam golfa 2.0 z 1995 roku myślę, że oznaczenie silnika to jest AGG ( może sie myle ). Mój problem wygląda następująco:

Odpalanie auta
Na zimnym silniku :
zimą palił jak pszczółka od strzała, jak już się nim przejechałem temp doszła do 90 st zgasiłem go i poczekałem chwile to następne odpalenie było ciężkie tzn strasznie długo kręci obroty wzrastają i spadają tak jakby nie mógł załapać. Myślałem, że może rozrusznik, albo jakiś czujnik problemy stwarza, męczę się z tym od dłuższego czasu do tej chwili wymieniłem:
- kopułkę bez palca
- czujnik temperatury
- rozrusznik ( szczotkotrzymacz , tulejka, magnez, bendix, przekładnie )

Moje typy na przyczynę takiego zachowania padły w tej chwili na rurę dolotową w moim modelu z rury dolotowej wystaje króciec pod który podpina się takie gumowe kolanko ( jeśli dobrze myślę jest to coś w rodzaju odmy poprawcie mnie jeśli się mylę). W tej chwili zakupiłem taką rurę, czekam na paczkę. Co na ten temat sądzicie czy to może być przyczyną.
Jak nie to gdzie jej można szukać.

Pozdrawiam i dziękuję

[ Dodano: 2011-04-14, 19:05 ]
Aha zapomniałem dodać ze w aucie też jest instalacja LPG w tej chwili rozregulowana dlatego jej nie używam. Dlatego temat jest w tym dziale

mogłeś wrzucić fotę tej rurki ale pewnie chodzi o odmę, wg mnie raczej nie powinna być przyczyną, chociaż jak silnik dostaje lewego ciągu to przepływka oszukuje i może mieć zbyt ubogą mieszankę. jak problem będzie się powtarzał na gorącym silniku to ja bym sie zainteresował czujnikiem położenia wału. często padają w ADY i AGG

Witam dziękuje za odpowiedz tutaj daje linka do zdjęcia z silnikiem takim jak mój. Chodzi o rurę idącą z filtra powietrza do przepustnicy, czujnik położenia wału nie wpadł bym na to, a jeśli jest coś z nim nie tak to vag coś mi pokaże

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e1 ... a1548.html

[ Dodano: 2011-04-16, 20:23 ]
Dodam żeby nie było zgrzytów zdjęcie pozwoliłem sobie zapożyczyć od kolegi z forum ( od którego kupiłem nawet rurę dolotową i zaciski )

Dawno ją powinieneś podłączyć do odmy dziwne że w ogóle zapala a poza tym silnik ciągnie nieprzefiltrowane powietrze tamtędy co mu nie służy. tak to ma wyglądać: http://img20.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1428468388

moją rurę mam zabezpieczoną taśmą żeby właśnie nie ciągnął tego lewego powietrza , zdaje sobie sprawę z tego ze tak nie powinno być dlatego staram się znaleźć taka rurę od dłuższego czasu, auto kupiłem takie zaniedbane i małymi kroczkami je ogarniam

druga sprawa panowie
na zdjęciu w obudowie filtra jest czujnik w ściance od czego on jest, bo u mnie oczywiście jest obudowa nie od tego modelu ( też właśnie poszukuje takiej obudowy)
pozdrawiam

czujnik temperatury powietrza zasysanego IAT, dość ważny powinieneś mieć

No dziś założyłem nową rurę dolotową nic nie ma poprawy jeszcze jutro muszę wykombinować coś z tym czujnikiem IAT może to coś da

[ Dodano: 2011-06-13, 15:38 ]
Byłem ostatnio na diagnostyce silnika sprawdzanie kompresji itd . Jeśli chodzi to ogólna kondycja silnika jest bardzo dobra. diagnosta doszukał się tego, że są złe świece założone wiec je wymieniłem na odpowiednie i do tego wyszło że przeplywka jest niewiadomego pochodzenia i w momecie odpalania daje dziwne dane, wiec tez ja wymieniłem na hitachi używkę i za dużo się nie zmieniło.koledzy mam prośbę czy ktoś może mi pokazać jak wygląda czujnik który znajduje się w obudowie filtra powietrza, ponieważ mój wygląda jak czujnik temperatury płynu chłodzenia tylko jest na 2 piny czekam na odpowiedź pozdrawiam