Witam. Posiadam golfa 3 1.4 benzyna + gaz.
Dziś rano miałem zamiar odpalić auto na gazie, dodałem troszkę gazu bo się dławił, coś strzeliło i tylko wyleciało sporo dymu z rury dolotu...tak mocno wrzasneło, że sąsiadów obudziłem. Odkręciłem też korek od wlewu oleju i sam dym biały się unosił w powietrzu...spróbowałem odpalić auto na benzynie wszystko ok. Przełączyłem na gaz i gdy dodawałem gazu strzelał z rury wydechowej i gasł. Po czasie przeszło, przejechałem 50 km i było ok. Tylko obroty są duże i auto się nie zbiera...szybko się grzeje pod 100 stopni podchodzi i wycieka olej...dość sporo. Przed chwilą wróciłem po trasie 160km i jakoś szedł. Tylko niepokoi mnie ten wyciek oleju, bo cały silnik jest od niego upaćkany i śmierdzi spalenizną. Zobaczę jak rano będzie wyglądać. Sorry, za pismo jestem totalnym laikiem. Dodam, że jakoś dziwnie mi auto śmierdzi benzyna jak jadę na gazie. Na benzynie jest wszystko ok. Nie mam zamiaru pakować w tego szrota pieniędzy. Jutro wrócę z pracy i wyczyszczę silnik od oleju. Pozdrawiam.