Witam
Od jakiegoś czasu zaczęły się problemy z odpalaniem mojego autka. Nie wiem zbyt dokładnie jak to opisać, żeby ktoś mógł mi pomóc ale postaram się jak mogę. Silnik 1.8, od 2 lat instalacja gazowa. Może zacznę od tego, że autko od momentu gdy go kupiłem nie nagrzewało się do odpowiedniej temperatury. W zasadzie to temperatura prawie nigdy nie doszła do 70 stopni. Ale mimo to auto cały czas jeździło bez problemu z odpalaniem. Pewnego razu po prostu odpaliłem Golfa po czym zaczęły spadać mu obroty aż w końcu zdechł. Gdy próbowałem go odpalić to kręcił, nawet wskakiwał na te 100-200 obrotów aczkolwiek mimo dodawania gazu nie chciał wskoczyć wyżej, tak jakby nie podawało mu paliwa. I tak mu zostało do teraz od tamtego momentu. Jak auto jest rozgrzane to problem jest mniej odczuwalny, co ciekawsze dzieje się tak tylko na benzynie. Auto na gazie nie ma problemów ani z odpalaniem ani z jazdą (oczywiście jeśli jest rozgrzany) gdy jest ciepło, bo wiadomo gdy jest zima odpalanie z gazu mu nie wychodzi. Gdy auto jeździ zaraz po odpaleniu nadal na benzynie nadal czuć efekt jakby niepodawania paliwa bo strasznie go szarpie. Ponadto przy odpalaniu na benzynie strasznie czuć benzynę. Co jeszcze zaobserwowałem, jeśli auto spróbuje najpierw odpalić z gazu a dopiero później z benzyny odpalenie go graniczy z cudem. Dziś odpalił chyba po nie wiem, 5min? Tzn tak jak mówię, kręci ale albo nie odpala w ogóle albo odpala i wskakuje na te 100-200 i gaśnie.Ostatnio takie "chechłanie" skończyło się rozładowanym akumulatorem. Ponadto Golf jest strasznie paliwożerny. Wg. moich obliczeń spala ponad 20l na 100km Po prostu wskaźnik niknie w oczach. Cóż jeszcze, świece i kable są nowe, filtr paliwa, oleju, płyny itp. wszystko nowe. Czy ktoś wie co może być przyczyną takiego zachowania? jeśli o czymś zapomniałem to pytajcie, postaram się odpowiedzieć. Acha mam takie pytanie do Was jeszcze, filtr paliwa to jest tam z tyłu tylko czy jeszcze gdzieś? I jeszcze jedno, zauważyłem kilka dni temu że przycina mi się obrotomierz...
Pozdrawiam